Zginęli w Czechach. Powiat pogrążony w żałobie
Polacy, którzy zginęli w miniony weekend pod Starym Jiczinem, to mieszkańcy powiatu raciborskiego. W piątek wracali z pracy w Austrii. W ich auto wjechał Czech, który zasnął za kierownicą.
Do wypadku doszło na czteropasmowej drodze szybkiego ruchu Cieszyn – Ołomuniec. Jak poinformowała rzeczniczka powiatowej komendy policji w Nowym Jiczinie Miroslava Michalkova, sprawcą jest najprawdopodobniej 34-letni kierowca czeskiego samochodu osobowego volvo, który zapewne zasnął i wjechał na przeciwny pas, uderzając z pełną prędkością w volkswagena z polskimi znakami rejestracyjnymi. Kierowcy volvo udało się przeżyć. Z ciężkimi obrażeniami został przewieziony śmigłowcem do szpitala w Ostrawie. Mężczyźni wracali z pracy w Austrii, gdzie dorabiali od kilku lat. Według czeskiej policji mieli jeszcze na sobie kombinezony robocze a volkswagen wyładowany był farbami. Wśród ofiar jest między innymi 40-letni mieszkaniec Raciborza oraz 31-letni mieszkaniec gminy Rudnik. Ten ostatni za tydzień miał wziąć ślub. W aucie jechał również 39-letni mieszkaniec Ocic.
(acz)