Szukali kierowcy
Przez kilka godzin policjanci szukali kierowcy ciężarówki, który porzucił samochód na ulicy Starowiejskiej. Mundurowi jeździli po hotelach, szukając nieodpowiedzialnego szofera.
Pierwszą informację o tym, że na Starowiejskiej stoi ciężarówka z przyczepą wioząca złom, dyżurny raciborskiej policji otrzymał nad ranem. Pojazd stał na zakręcie, a przez swoją długość i wąską jezdnię utrudniał poważnie ruch. W szoferce nie było jednak kierowcy. Rozpoczęły się intensywne poszukiwania osoby, która prowadziła ciężarówkę na gdańskich tablicach rejestracyjnych. Policjanci ustalili, że w samochodzie zapiekły się hamulce. Kierowca zostawił więc pojazd na jezdni a sam udał się na spoczynek do jednego z hoteli. Ze względu na gabaryty pojazdu oraz ciężki ładunek nie było możliwości holowania ciężarówki. Policjanci zaczęli więc poszukiwania w raciborskich hotelach. Kierowca pojawił się na miejscu około południa. W
(acz)