Kredyt na halę
Krzanowice wezmą 1 mln 200 tys. zł kredytu na budowę wielofunkcyjnej hali sportowej.
Do realizacji tego zadania gmina przystąpiła 1 czerwca. Inwestycja ma kosztować ponad 4 mln zł. Dofinansowanie 1/3 części przyznało ministerstwo sportu. – W tym roku otrzymamy 600 tys. zł, ale 2/3 musimy sfinansować ze środków własnych. Kolejne 600 tys. zł dostaniemy w przyszłym roku i 340 tys. w następnym – mówił na sesji 23 czerwca burmistrz Manfred Abrahamczyk. Dodał, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie zaciągnięcie kredytu inwestycyjnego na budowę hali. Będzie spłacany w 10 ratach rocznych, po 120 tys. zł, w latach 2010-2019 z dochodów własnych gminy. – Planowaliśmy pozyskać środki z RPO, ale szanse były zerowe, więc nie składaliśmy wniosku, gdyż sam koszt jego opracowania byłby wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Otrzymaliśmy za to pieniądze z ministerstwa sportu, staramy się też pozyskać coś z ministerstwa oświaty.
Niektórzy radni obawiali się nadmiernego zadłużenia gminy. – Przecież od tego są odsetki – padły ostrzegające głosy z sali. Inni pytali, jaka będzie w związku z tym kwota zadłużenia na koniec roku. Okazało się, że będzie to ponad 7 mln zł, w tym kwota na budowę kanalizacji. Większość radnych podeszła jednak do sprawy ze zrozumieniem. – Wiem, że są odsetki, ale bez kredytów nie zrobimy nic – stwierdził Tadeusz Kulesza. – Możemy te uchwały podrzeć, ale co dalej? Każdy z nas naciska na jakieś inwestycje. Jeśli nasze zadłużenie na koniec roku ma wynieść 17 %, wystarczy popatrzeć na inne gminy w takiej sytuacji. One też jakoś żyją. Ten kredyt to tylko pomoc dla nas – podsumował radny.
(e.Ż)