List do redakcji
Zdzicha Główkę poznałam ponad sześć lat temu. Dokładnie tyle, ile współpracuję ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Człowieka TĘCZA; dokładnie tyle, ile Stowarzyszenie nasze istnieje i działa na terenie Raciborza. Przez wszystkie te lata wraz ze Zdzichem – naszym kolegą z Zarządu TĘCZY, współpracownikiem a nade wszystko społecznikiem – realizowaliśmy niezliczone inicjatywy, małe i duże prospołeczne przedsięwzięcia. Wspólnie pokonywaliśmy codzienne zmagania w ramach pracy w naszej organizacji. Dziś, pisząc o Nim w imieniu własnym oraz Koleżanek i Kolegów z TĘCZY w prostych słowach chciałabym Zdzichowi podziękować za to, kim był i jaki był; podziękować za to, że pośród wielu swych pasji, zajęć i obowiązków był także dla nas i z nami.
Zdzich – zapaleniec pracy z ludźmi i dla ludzi, zaangażowany całym sercem w działania trzeźwościowe. Pomocny bezinteresownie, emanujący ciepłem i życzliwością, nie szukający poklasku. Pokonawszy własne słabości z pasją pomagał innym, wskazywał drogę do nowego, lepszego, trzeźwego życia. Wspierał i dzielił się doświadczeniem. Jak wiele zrobił dla innych, pokazał dzień Ostatniego Pożegnania – morze ludzi, którzy przyszli towarzyszyć Zdzichowi 18 czerwca na Cmentarzu Jeruzalem.
Niespełna miesiąc wcześniej spotkaliśmy się na majówce Stowarzyszenia w Centrum Matki z Dzieckiem MAJA, mając rzadką okazję nieśpiesznego bycia razem, omawiając sprawy bieżące TĘCZY, projektując najbliższe nasze wspólne działania, snując plany na przyszłość. Zdzich był wśród nas pogodny i uśmiechnięty, w towarzystwie swej tak ciepłej i życzliwej ludziom Żony Małgosi. W chwilach takich jak ta, kiedy tak nagle ktoś na zawsze odchodzi spośród nas, jeszcze mocniej zdajemy sobie sprawę z wartości tych wspólnych chwil. Bezcennego czasu spędzonego razem. Bezpowrotnie utraconego.
Zostawiłeś nas Zdzichu niespodziewanie. Bez Ciebie SPC TĘCZA i wszystkie nasze wspólne działania już nie są i nigdy nie będą takie same. Brakuje Twego opanowania, doświadczenia, pragmatycznego podejścia do wyzwań codzienności. Gdy dziś tak wielu spośród nas, a nade wszystko Twoi Najbliżsi zmagają się z bólem Twego odejścia, chcemy Ci Zdzichu z całego serca podziękować za to, że mogliśmy z Tobą dzielić radości i troski współtworzenia i rozwijania TĘCZY, która – podobnie jak my sami – zawsze będzie nosić cząstkę Ciebie.
Kasia Dutkiewicz wraz z Koleżankami i Kolegami z SPC TĘCZA