Z kagankiem w dzielnice
Magistraccy specjaliści od edukacji starają się o ćwierć miliona złotych unijnej dotacji.
Darmowe zajęcia dla dzieci z dysfunkcjami, uczących się w podstawówkach to projekt przygotowany przez Wydział Edukacji, Kultury i Sportu. Dotyczy uczniów z dzielnic ościennych miasta.
Program dodatkowych, darmowych zajęć dla uczniów ze szkół w dzielnicach jest planowany na trzy semestry, w roku szkolnym 2009/10 i kolejnym. Jeśli marszałek dzielący pieniędzmi w Regionalnym Programie Operacyjnym przyzna je raciborskiemu projektowi, to mógłby on ruszyć w listopadzie. – Wnioskujemy m.in. o sfinansowanie dodatkowych zajęć logopedycznych, środki na uatrakcyjnienie zajęć pozalekcyjnych, jak i opłacenie wizyt w placówkach kulturalnych w mieście, chodzi o seanse w kinie i występy teatralne w RCK, a poza tym wyjścia na basen czy kręgielnię – mówi Marek Kurpis, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu raciborskiego urzędu.
Przed rokiem magistrat starał się w RPO o podobnej wielkości dotację na inny program oświatowy, ale przegrał w dogrywce rozdania unijnych pieniędzy. Aktualny wniosek przeszedł ocenę formalną i czeka na merytoryczną. Decyzja ma zapaść we wrześniu.
(ma.w)