Szachiści z Silesii podbijają Polskę i Europę
W II Lidzie Juniorów bardzo dobry występ zaliczyli młodzi raciborscy szachiści.
Ponad 230 juniorów z 33 klubów brało udział w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów II liga. Wśród nich walczyła drużyna KSz Silesia Racibórz.
Turniej finałowy rozegrano 2-11 lipca w Łukowie koło Siedlec. Nasi szachiści potwierdzili, że tegoroczne sukcesy indywidualne poszczególnych juniorów, szczególnie: Weroniki Gazikowej, Aleksandry Wieczorek i Michała Obruśnika, nie były dziełem przypadku, ale efektem systematycznej pracy i zaangażowania. Dobre występy indywidualne przełożyły się na znakomity wynik w II lidze, gdzie wraz z pozostałymi członkami drużyna zajęła znakomite IX m. KSz Silesia Racibórz wystąpił w składzie: kapitan Michał Obruśnik, Damian Graczyk, Mateusz Wieczorek, Bartłomiej Cycoń, Paweł Obruśnik, Aleksandra Wieczorek, Weronika Gazikowa.
– Początek zawodów był dla nas niezwykle udany. Wygraliśmy z Gliwicami i Kożuchowem, potem przegraliśmy z faworytem i drużyną, która awansowała do I ligi wrocławskiej. Kolejne dwie wygrane z Jastrzębiem i Ligotą oraz remis z Rawiczem dały nam na półmetku trzecią pozycję, która premiowana była awansem do I ligi. Niestety przegrana z Brzozowem i Bydgoszczą oraz remis z kolejnym faworytem Katowicami zepchnął nas na dalsze miejsce i musieliśmy w ostatnich 2 rundach powalczyć o powrót w tabeli do czołówki – przyznaje wiceprezes Silesii Joachim Obruśnik. Ekipa z Raciborza w dalszej części zawodów zremisowała z Krakowem, a następnie wygrała w ostatniej rundzie z silną Warszawą. Ostatnie zwycięstwo szczególnie cieszy naszych szachistów zwłaszcza, że zadecydowało ono o zajęciu IX m. w II lidze i pozostaniu drugą drużyną ze Śląska spośród zespołów występujących w II lidze (pierwsza to awansujące do I ligi Katowice). O sile śląskich zespołów niech świadczy fakt, że na 33 drużyny aż 8 ekip jest z naszego regionu i żadna nie spadła, a w przyszłym roku dwie kolejne zasilą szeregi drugoligowców.
– Występ w II lidze należy ocenić jako bardzo udany. Do końca walczyliśmy o awans do I ligi i praktycznie brakło nam wygrania jednego meczu. Jadąc, nawet nie przypuszczaliśmy, że możemy powalczyć o awans, a tu taka miła niespodzianka. Szczególne podziękowania należą się młodej drużynie Silesii za walkę w trzech ostatnich rundach, w których to graliśmy bez naszej mistrzyni Polski do lat 10 Weroniki Gazikowej. Mieliśmy dylemat, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się puścić naszą zawodniczkę na Indywidualne Mistrzostwa Europy w szachach aktywnych do Serbii. Niestety terminy tych dwóch imprez zbiegły się w czasie i trzeba było pogodzić te dwa starty, ale o słuszności naszej decyzji niech świadczą wyniki. Drużyna zajęła znakomite IX miejsce, a Weronika zdobyła brązowy medal na Mistrzostwach Europy w Suboticy (Serbia) w kategorii do lat 10. Jeszcze większy sukces odniósł jej brat Wiktor, który w kategorii do lat 8 został mistrzem Europy – dodaje Joachim Obruśnik.
Cieszy fakt, iż raciborskie szachy będą widoczne na krajowym i międzynarodowym rynku. Jak przyznaje wiceprezes klubu, do tego są potrzebne coraz większe pieniądze. Bez wsparcia sponsora strategicznego i UM nie będzie większych szans na rozwój i utrzymanie klubu. Silesia posiada dwie drużyny juniorskie i dwie seniorskie, z tego po jednej grają w rozgrywkach lig centralnych, a sukcesy indywidualne, jak Mistrzostwa Europy, Polski, Śląska czy starty w turniejach, są możliwe tylko ze względu na ogromne zaangażowanie rodziców. Za rok kolejne finały Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów II liga, a będzie to już 3. sezon Silesii od czasu, jak klub awansował z ligi wojewódzkiej. Raciborzanie, aby wywalczyć awans do I ligi muszą kolejny raz powalczyć z takimi szachowymi potęgami, jak: Wrocław, Warszawa, Łódź czy Kraków. Zgodnie z zasadą do trzech razy sztuka warto trzymać kciuki za raciborski klub w następnym sezonie.
(asr)