Bileńska najlepszą Polką w stolicy
– Był to bardzo mocny turniej, w którym wystawały 24 państwa, tym bardziej cieszy wysoka forma naszej zawodniczki – przyznaje Grzegorz Pieronkiewicz, prezes MKZ Unii, wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego.
Przełamała pechową passę z Norweżką
Nasz klub w silnej kategorii wagowej 55 kg reprezentowała Sylwia Bileńska. W czasie tych zawodów Sylwia rywalizowała o ważną kwalifikację na wyjazd na mistrzostwa świata. Nasza zawodniczka w drodze do medalu przeszła cztery walki. Pierwsze starcie Sylwia stoczyła z aktualną mistrzynią Europy, Natalya Synyshyn z Ukrainy. – W tej walce widać było dużą poprawę naszej zawodniczki, ponieważ ostatnie starcie z Ukrainką na mistrzostwach świata wyraźnie przegrała wynikiem 6:0, a w Warszawie Sylwia uległa swojej rywalce minimalnie wynikiem 1:0 – wyjaśnia Grzegorz Pieronkiewicz.
Pierwsze zwycięstwo przyszło w drugiej walce, w której reprezentantka raciborskiej Unii walkę na swoją korzyść przechyliła z Niemką Nicole Hauptmann, a następnie po ciężkiej walce wygrała z zapaśniczką z Białorusi, w drugiej rundzie kładąc swoją rywalkę na plecy. Ważny bój o brąz Sylwia stoczyła z zawodniczką z Norwegii (Gudrun Haie), z którą aż przez cztery lata nie potrafiła wygrać walki. Tym razem triumfowała raciborzanka i dzięki zdobyciu brązowego „krążka” nasza zapaśniczka została ogłoszona najlepszą zawodniczką z Polski.
Żeńska reprezentacja naszego kraju wywalczyła jedynie dwa medale, co świadczy o ciężkim, wysokim poziomie zawodów. – Dzięki medalowi Sylwia pojedzie na mistrzostwa świata, które odbędą się 21-27 września w Danii. Jeśli naszej zawodniczce udałoby się zająć miejsca I-VIII, bylibyśmy bardzo zadowoleni. Sylwia jest aktualnie w bardzo dobrej formie. Widać tutaj zasługi m.in. Władysława Stecyka, jej sparingpartnera, oraz naszych trenerów – dodaje prezes Unii.
Kolejne doświadczenie naszych juniorów
Dodatkowo podczas turnieju Pytlasińskiego, który odbył się 16-17 sierpnia w Mysłowicach, raciborski klub reprezentowało dwóch zapaśników. Byli to juniorzy Mateusz Wolny oraz Mateusz Wanke. – Nasi zapaśnicy pojechali na te zawody, aby zdobywać kolejne sportowe doświadczenia. Obaj walczyli dobrze, zważając na fakt, że walczyli z dużo starszymi zawodnikami i przegrywali po wyrównanych walkach. Mateusz Wolny nieznacznie uległ Norwegowi, a Mateusz Wanke przegrał z przeciwnikiem z Łotwy. Oceniam pozytywnie start naszych chłopaków, ponieważ podeszli do tych zawodów „z marszu”, bez większych przygotowań – kończy Grzegorz Pieronkiewicz.
Raciborska Unia w I Lidze
W czasie turnieju Pytlasińskiego odbyło się zebranie zapaśniczych drużyn, które biorą udział w zmaganiach I Ligi. Do rywalizacji zgłosiło się sześć składów. Pierwszy mecz Unii Racibórz wypada na 10 października. Nasz klub będzie gościł w tym czasie zawodników z klubu Agros Żary. Ligowe zmagania odbywać się będą do 17 grudnia, a naszych zawodników czeka 10 meczy (5 u siebie oraz 5 na wyjeździe). We wszystkich zapaśniczych zmaganiach raciborskich sportowców wspiera Miasto Racibórz.
(asr)