Od malarstwa do pocztówki
Przez miesiąc w raciborskim Muzeum można podziwiać obrazy Mariana Chmieleckiego. A już w najbliższy piątek otwarcie kolejnej wystawy.
Wrzesień w Muzeum w Raciborzu rozpoczął wernisaż wystawy upamiętniającej 50-lecie twórczości Mariana Chmieleckiego. – Wszystko zaczęło się w Jarosławiu, w liceum. W 1953 roku wykonałem swoją pierwszą pracę olejną i byłem zszokowany możliwościami oleju – wspomina autor obrazów prezentowanych na wystawie, która otwarta została 4 września.
– Zapach terpentyny i radość tworzenia – to było to, a na duchu podtrzymywał mnie Alojzy Zawada – wspomina artysta.
– Zapach terpentyny i radość tworzenia – to było to, a na duchu podtrzymywał mnie Alojzy Zawada – wspomina artysta.
Na wystawie zaprezentowana została połowa prac Mariana Chmieleckiego. – Mam jeszcze dużo akwarel, ale nie było już miejsca, by je pokazać. W wyborze pomagał mi kolega Marian Zawisła z żoną Zofią – mówi pan Marian, który ma na swoim koncie ponad 300 prac i około 30 plenerów.
W najbliższy piątek, 11 września, o godz. 17.00 w raciborskim Muzeum otwarta zostanie kolejna wystawa zatytułowana „Z dziejów poczty w Raciborzu w 333. rocznicę powstania”, której twórcami są historyk Andrzej Pustelnik i kolekcjoner z Tworkowa Józef Drobny.
(JaGA)