Uciekał przed policją – skończył na drzewie
26 września około godziny 18.00 policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę audi 80. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy wcisnął pedał gazu. Ucieczka nie trwała długo.
Informację o dziwnie zachowującym się kierowcy audi, patrol otrzymał na ulicy Opawskiej w Raciborzu. Do radiowozu podszedł jeden z mieszkańców twierdząc, że od strony Kietrza jedzie kierowca, który najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. Samochód udało się namierzyć na ulicy Reymonta. Kierowca nie reagował na sygnały do zatrzymania się. Policjanci ruszyli w pościg. Na skrzyżowaniu ulic Królewskiej i Siwonia mężczyzna zakończył swój rajd na drzewie. Z kraksy wyszedł jedynie ze złamanym nosem. Już na pierwszy rzut oka sprawiał wrażenie nietrzeźwego. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat, pobrano mu więc krew do badań pod kątem zawartości alkoholu. Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą mu teraz dwa lata więzienia.
(acz)