Styropian wciska się do ekofunduszu
W raciborskim magistracie rozważą czy dopłacać do ocieplania budynków.
– Skoro dajemy pieniędze na solary i piece, to czemu nie dofinansować dociepleń? – zastanawiał się w Brzeziu prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Pomysł podsunął mu jeden z mieszkańców, pytając, czy miasto nie może wprowadzić ogólnej dotacji na inwestycje ekologiczne.
Aktualnie dotacje na termomodernizację są przyznawane na ocieplanie budynków użyteczności publicznej. Miasto korzysta z takich dopłat i umarzalnych pożyczek w przypadku hali przy ulicy Łąkowej czy SP 4. Pomoc finansowa pochodzi z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Samorząd posiada własny fundusz na ekologiczne przedsięwzięcia. Dotąd dopłacał z niego do istalacji solarnych i pieców retortowych.
Gdy na spotkaniu prezydenta z mieszkańcami w Brzeziu jeden z obecnych spytał o możliwość ustalenia jednej, uniwersalnej dotacji na wszelkie ekoprzedsięwzięcia w gospodarstwach domowych, prezydent spytał o jakie konkretnie mu chodzi. – Np. styropian, docieplenia – usłyszał. Mirosław Lenk obiecał, że zastanowi się nad propozycją. – To końca kolejki nie będzie widać, już żadnego chodnika nam nie zrobicie – zaczęto komentować z sali. Prezydent wyjaśnił, że takie ulgi nie są przyznawane kosztem innych zadań miejskich, bo gminny fundusz ochrony środowiska jest odrębną pulą pieniędzy.
(ma.w)