Prawdziwy hobbysta pieniędzy nie liczy

Sekcja Bojanów zrzesza 30 hodowców, w tym 24 „lotujących”, z Bojanowa, Borucina, Studziennej, Sudołu, Bolesławia, Bieńkowic, Tworkowa i Wojnowic. 14 listopada odbyło się tu podsumowanie sezonu lotów. To najbardziej uroczyste ze spotkań, które ma na celu wyróżnienie mistrzów. Tym, w kategorii gołębi dorosłych, został Henryk Tumulka, który od lat 80. XX w. jest też prezesem sekcji. Wicemistrzem został Antoni Kubiczek, a na trzecej pozycji uplasował się Erwin Kerner.

 

W lotach gołębi młodych tytuł mistrza przypadł Józefowi Szafarczykowi. Wicemistrzem został tandem Wochnik/Prochaska, a trzeci był Robert Grzesiczek. Gościem specjalnym hodowców był burmistrz Manfred Abrahamczyk, który tradycyjnie już ufundował puchary dla zwycięzców. 

 

Sekcja Bojanów należy obecnie do odziału Pietrowice Wielkie, wcześniej należała do odziału Racibórz. – To bardzo silna sekcja. Wśród naszych mistrzów są również mistrzowie oddziału – mówi Henryk Tumulka, który jest hodowcą od 1966 r. Żałuje, że w tym gronie brakuje młodzieży. – Niewielu młodych się do tego garnie. Głównie dlatego, że wyjeżdżają za granicę, ale też trzeba przyznać, że jest to bardzo drogi sport. Trzeba być zagorzałym hobbystą, żeby tych pieniędzy nie liczyć – przyznaje prezes bojanowskiej sekcji.

 

(e.Ż)