Zapomniana dzielnica bliżej cywilizacji
Na ulicy Kwiatowej w Miedoni będzie chodnik.
Bez leżenia pod drzwiami w GDDKiA udało się władzom miasta wynegocjować chodnik przy krajowej 45-tce. Magistrat zapłaci za dokumentację inwestycji, a Generalna Dyrekcja ją wykona. Piesi w Miedoni będą się czuli bezpieczniej.
Informację o chodniku przy ulicy Kwiatowej w Miedoni wiceprezydent Krzyżek przywiózł w środę ze spotkania w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na sesji nie podzielił się nią z radnymi, „bo nikt o Kwiatową nie pytał”. Budowę chodnika zapowiedział podczas wizyty w SP 4 Mirosław Lenk. Ze środków przyszłorocznego budżetu zapłaci za dokumentację inwestycji, a GDDKiA ją wykona. W ten sposób prezydent wypełnia przyrzeczenie dane mieszkańcom Miedoni podczas spotkania w dzielnicy. Mówił wtedy, że choćby miał się niczym Rejtan położyć pod drzwiami instytucji zarządzającej DK 45, to wywalczy chodnik przy ruchliwej trasie.
Być może wraz z chodnikiem mieszkańcy doczekają się przejścia dla pieszych na Kwiatowej. Wystąpił o nie radny powiatowy Henryk Panek, jeżdżący drogą co dzień. Wystosował apel do starosty raciborskiego, by interweniował o „pasy” w Katowicach. Na razie Adam Hajduk powiedział, że musi sprawdzić temat, bo „być może tam nie trzeba przejścia, a nie będę się ośmieszał, zajmując czymś, na czym się nie znam”. Sprawę ma rozeznać powiatowa komisja zajmująca się bezpieczeństwem ruchu drogowego.
(ma.w)