Pracy starczy na sto rąk
Liczba bezrobotnych raciborzan wciąż rośnie.
Smucą dane Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu za listopad. Odnotowano 2498 bezrobotnych, w tym 1424 kobiet.
Prawo do zasiłku ma zaledwie 447 osób.
Sytuacja pogorszyła się w porównaniu z październikiem. Wielu osobom, które do tej pory miały pracę, kończą się umowy zlecenia. Część wraca z zagranicy. W październiku o ponad 140 osób wzrosła liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Raciborzu.
– Rejestrują się głównie ludzie zatrudnieni do prac sezonowych, którym skończyły się umowy zawierane na czas określony. Mamy sygnały, że niektóre zakłady wypowiadały stosunek pracy w październiku, tak by zatrudnienie ustało z końcem roku – mówi Edmund Stefaniak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu.
– Ograniczenie liczby ofert pracy pod koniec roku to stałe zjawisko. Wiąże się to z zakończeniem prac sezonowych na powietrzu, które nie mogą być wykonywane ze względu na pogodę. Zwolnień grupowych nie było, co wskazuje na to, że kryzys nie jest jakoś specjalnie odczuwalny – dodaje Krystyna Krupa, zastępca dyrektora PUP.
Cyfry z pośredniaka
Pod koniec września w PUP zarejestrowano 2232 osoby bez pracy, pod koniec października już 2375. Z tej liczby 1366 osób to kobiety, z czego tylko 411 miało prawo do zasiłku. Tymczasem ofert pracy w październiku było zaledwie 102.
Pod koniec września w PUP zarejestrowano 2232 osoby bez pracy, pod koniec października już 2375. Z tej liczby 1366 osób to kobiety, z czego tylko 411 miało prawo do zasiłku. Tymczasem ofert pracy w październiku było zaledwie 102.
(e)