Grypa przetrzebiła prelegentów
– Grypa wyrżnęła nam prelegentów – poinformował na samym wstępie V Forum Osób Niepełnosprawnych, które odbyło się 13 grudnia w hotelu Ragos, poseł Henryk Siedlaczek. – Zostały nam panie – one nie zawiodły – dodała wiceprezydent Ludmiła Nowacka, która poprowadziła spotkanie.
Choroba nie tylko nie pozwoliła dojechać prelegentom – posłowi Markowi Plurze i polskiemu polarnikowi i podróżnikowi Janowi Meli – ale także zatrzymała w domu prezydenta Raciborza Mirosława Lenka, stąd nie mógł on otworzyć piątego już Forum Osób Niepełnosprawnych, którego głównym organizatorem jest Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Podaj Rękę. Zrobili to za niego poseł Henryk Siedlaczek i starosta Adam Hajduk. – Przeglądając czasopisma, zauważyłem, że 75 % społeczeństwa uważa, że najbardziej dyskryminowaną grupą są osoby niepełnosprawne. To smutne – mówił starosta.
Przybyłych przywitał i nad całością przedsięwzięcia czuwał prezes stowarzyszenia Jerzy Wiśniewski, o którym Siedlaczek powiedział, że jest „dobrym duchem działalności na rzecz osób niepełnosprawnych”.
Mimo że mówiących było mniej niż planowano, ci, a raczej te, które pojawiły się, ciekawie opowiedziały o ważnych problemach ludzi niepełnosprawnych. Małgorzata Rejdych, „osoba żyjąca z sercem innego człowieka” – jak przedstawiła ją Nowacka, prezes Stowarzyszenia Osób po Przeszczepie Serca, zwróciła uwagę na zapaść, jaka zapanowała obecnie w polskiej transplantologii. – Obecnie w Polsce żyje ok. 300 osób z czyimś sercem, drugie tyle czeka na przeszczep, a dożywa go co dziesiąta osoba – poinformowała. – Ważne jest, by ludzie jeszcze za życia dysponowali swoimi narządami. Śmierć to jest tragedia, ale może być szansą na życie kogoś innego – mówiła, zachęcając do wypełnienia i noszenia ze sobą oświadczeń woli, które znaleźć można na stronie internetowej Poltransplantu.
Irena Białuska, która wszystkie wystąpienia przekładała na język migowy, powiedziała o trudnościach, na jakie napotykają ludzie niesłyszący. – Głuchota to najgorsze kalectwo, wpływa na rozwój całej osobowości – mówiła. A Marta Topór-Piórko opowiedziała o swoich doświadczeniach z pracy w Ośrodku Informacji dla Osób Niepełnosprawnych w starostwie Powiatowym w Raciborzu.
V Forum Osób Niepełnosprawnych było okazją nie tylko do wysłuchania prelekcji, ale i do zadania nurtujących przybyłych pytań, a tych nie brakowało.
(JaGA)