Proboszcz konsultant, pani Janka – reżyser
Pierwsze jasełka w prywatnym przedszkolu w Sudole.
25 małych aktorów wzięło udział w bożonarodzeniowym przedstawieniu. Reżyserem była Janina Adamek, miejscowa dyrektor. – Każdy przedszkolak miał jakąś rolę, bo dla rodzica to ważne, by zobaczyć swą pociechę na scenie – stwierdziła.
Pierwsze w Raciborzu prywatne przedszkole z Sudołu działa od 5 stycznia i inscenizację przy szopce zorganizowało po raz pierwszy, podobnie jak niedawno mikołajki. Scenografię do jasełek budowano parę dni, po zajęciach z dziećmi. – Zaczynałyśmy z Sandrą Pawlar i Weroniką Tchórz po czwartej po południu, a kończyłyśmy nawet o pierwszej w nocy – wspominała Janina Adamek, która jest tu dyrektorem. Wzniesiono stajenkę dla dzieciątka, dzieci przebrano za biblijne postaci i przygotowano kilkadziesiąt kwiatków doniczkowych dla publiczności. Tę stanowili rodzice i dziadkowie małych aktorów, a gościem honorowym był Marek Kurpis, szef miejskiej oświaty. Spektakl rejestrowano na kilka kamer i fotografowano z kilkunastu aparatów.
Opowieść z Józefem (w tej roli Tobiasz Uriasz) i Maryją (Justyna Rostek) zakończyła się wspólnym odśpiewaniem najpopualarniejszej kolędy w Sudole – Cichej Nocy. Wyboru dokonał proboszcz Józef Przywara, konsultant scenariusza jasełek.
(ma.w)