Kółka rolnicze pomogły dzieciom powodzian
Na kolonie wyjechały dzieci rolników i powodzian, siedmioro młodych mieszkańców Bieńkowic i dwoje z Zawady Książęcej. Zapewniono im wiele atrakcji. Zatrzymały się w hotelu Alfa Willa w Kudowie. Odwiedziły m.in. Duszniki, park wodny, nie zabrakło także wyjazdów do Czech. Wyjazd był inicjatywą Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. – Zadzwonił do nas prezes Andrzej Krawczyk i zaproponował, że zorganizuje taki wyjazd dla dzieci rolników i powodzian. Sami zorganizowaliśmy transport, natomiast o sam pobyt dzieci zatroszczył się związek. Jesteśmy bardzo wdzięczni prezesowi Krawczykowi, tym bardziej, że to była właściwie jedyna pomoc, jaką otrzymaliśmy jako powodzianie. Tymczasem straty były ogromne, wyniosły w naszych gospodarstwach nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych – mówi Marzena Sztuka, rolniczka z Bieńkowic.
(e.Ż)