Unia popłynęła z Odrą

W  meczu IV ligi rozegranym 24 sierpnia KP Unia Racibórz przegrała na własnym stadionie z Odrą II Wodzisław Śląski 0:1(0:1). Po ostatnim pogromie 6:0 nad KS Żory drużyna Odry była faworytem spotkania. Zawodnicy Odry więcej mieli z gry, lepiej się prezentowali pod względem fizycznym i byli bardziej dojrzałą drużyną. Unia zagrała bardzo walecznie i wypracowała sobie kilka sytuacji bramkowych, których nie wykorzystała. W pierwszej połowie były dwie stuprocentowe sytuacje dla gospodarzy. Jedną nie wykorzystał Klimaszka przegrywając pojedynek sam na sam z bramkarzem Łobaczewskim, a drugą Pniewski, który po składnej akcji Unii strzelił z linii 16 metrów, ale piłka odbita od obrońcy minimalnie minęła bramkę Odry. Gospodarze nie wykorzystali swoich okazji, za to goście w 45 minucie po błędzie obrony strzelili unitom bramkę do szatni, której autorem był pomocnik Odry Bartłomiej Sikorski. Jak się później okazało, był to jedyny gol jaki zobaczyli kibice podczas tego ciekawego spotkania. W przerwie meczu  trener Unii Andrzej Marców wskazał na indywidualne błędy i mobilizował piłkarzy, tłumacząc, że mecz jeszcze można wygrać. – Ostrzegałem by nie powtórzyła się sytuacja z poprzedniego meczu w Rogowie, gdzie zawodnicy wyszli na drugą połowę  bez wiary w zwycięstwo. Niestety sytuacja z Rogowa się  powtórzyła i chłopcy przez pierwsze 10 minut nie mogli odnaleźć się na boisku. Przewaga Odry w drugiej części spotkania była jeszcze większa, jednak dobra dyspozycja bramkarza Kubowa uratowała Unię od większego rozmiaru porażki. Swoich szans nie wykorzystali snajperzy Odry: Kuczok, Skrobacz, Czogalik i Sobik. Unia przed zakończeniem spotkania miała okazję do wyrównania, ale po rzucie wolnym Patryka Podstawki piłka minimalnie przeszła obok bramki Mateusza Łobaczewskiego. Więcej z gry miała drużyna z Wodzisławia, ale podopieczni Andrzeja Marcowa pokazali się z dobrej strony i zagrali bardzo walecznie do ostatniego gwizdka. Tylko szkoda kilku stuprocentowych sytuacji w pierwszej połowie, po których Unia mogła prowadzić do przerwy 2:0. Podsumowując Unia zagrała najlepsze spotkanie w tej rundzie i z taką postawą zawodników można liczyć na punkty w następnych meczach.

KP Unia Racibórz – Odra II Wodzisław Śląski 0:1(0:1)

Bramka: 0:1 Sikorski 45.
Żółte kartki: Fryt – Skrobacz, Sobik, Łobaczewski.
Sędzia: Sebastian Jarzębak.

KP Unia Racibórz: Szymon Kubów, Artur Potaczek, Grzegorz Gawron, Dawid Fryt, Jarosław Rachwalski, Rafał Haras (Damian Gawryluk 67’),  Łukasz Haras, Patryk Podstawka, Marek Prusicki, Arkadiusz Klimaszka (Marcin Rusin 68’), Mirosław Pniewski.
Rez. Mateusz Kała, Paweł Kampka, Arkadiusz Łątkowski.

Odra II Wodzisław Śląski: Mateusz Łobaczewski, Andy Surgota, Daniel Tanżyna, Jacek Bańczyk, Michał Chrabąszcz, Kamil Kuczok, Rafał Figiel, Bartłomiej Sikorski, Łukasz Skrobacz, Rafał Czogalik (Tomasz Szydlik 63).
Rez. Marek Sobik, Dawid Mika.

Andrzej Marców, trener KP Unia Racibórz – Pierwsza połowa była wyrównana, ale to my mieliśmy dwie setki, których nie wykorzystaliśmy. Szkoda niewykorzystanych sytuacji i straconej bramki w ostatnich sekundach meczu. Martwi kolejne spotkanie, w którym nie wykorzystujemy dogodnych sytuacji do strzelenia bramki.

Jarosław Skrobacz, trener  OdrY II Wodzisław Śląski – Unia miała dwie setki w pierwszej połowie, których nie wykorzystała, my strzeliliśmy bramkę do szatni. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, chociaż pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej mieliśmy już większą przewagę, ale nie wykorzystaliśmy stworzonych sytuacji, także dzięki dobrej postawie bramkarza Unii.

WiZ