Luksus w podejściu
– Nie każdej placówce dane jest dotrwać tak sędziwego wieku – zauważyła prezes Banku Spółdzielczego Elżbieta Ceglarek. Była najczęściej wywoływaną i obdarowywaną osobą w trakcie uroczystości jubileuszowych w Domu Strzeleckim Rafako 10 września. – Przetrwaliśmy zawieruchy związane z wprowadzaniem nowych przepisów, pokonywaliśmy także przeszkody historyczne – podkreślała pani prezes.
BS jest jedynym w mieście bankiem, którego zarząd pracuje na miejscu. Klient może bez problemu spotkać się z zarządząjącą centralą, w innych przypadkach musiałby fatygować się co najmniej do stolicy.
– Jesteśmy zawsze blisko ludzi i mimo, że powstawaliśmy na terenach niemieckich, to zawsze, po dziś dzień, mamy 100 proc. polski kapitał. Warto inwestować w swoje – przekonuje Elżbieta Ceglarek.
W momencie 110 urodzin banku prezes życzyła sobie i placówce „dalszego rozwoju”. – I większej wiedzy ludzi o naszych możliwościach. Bo uważam, że BS ma najlepszą ofertę – reklamowała Ceglarek. Dodała, że bank z Raciborza nie odczuł kryzysu ekonomicznego, a w działalności charytatywnej jest w tym roku wyjątkowo aktywny. – Ale nie jesteśmy bezludną wyspą, po klientach widzieliśmy, że kryzys nastąpił – oceniła.
Wśród wielu oficjalnych życzeń jakie składano tego dnia wyróżniały się te od Gabrieli Lenartowicz z WFOŚ-u, która wystąpiła na koniec części oficjalnej. – W dzisiejszym masowym świecie oferujecie luksus, bo macie dla klienta czas, serce i indwidualne podejście – stwierdziła.
Zacny jubilat nie zapomniał przekazać dyplomów gratulacyjnych dla swoich klientów. Uhonorowano najdłużej korzystających z usług banku, a będących jednocześnie jego członkami. Otrzymali je: Wacław Slawik – klient od 51 lat, Emil Tebel (50), Teodor Zieliński (50), Józef Cieśla (49), Maria Krzykała (47), Małgorzata Nowak (47), Gilbert Grela (46), Maria Piątek (45), Maria Kowalczyk (45), Agnieszka Koczy (45) i Teodor Malczok (45).
Część artystyczną wypełnił występ Zbigniewa Wodeckiego.
(m)