Recepta na związek
Medale, będące dowodem uznania dla trwałości związku wręczył im prezydent Mirosław Lenk, a pamiątkowe podziękowania kierownik USC Katarzyna Kalus. – Pół wieku temu złożyliście sobie przysięgę, teraz spotykamy się na uroczystości złotego jubileuszu małżeństwa – mówiła podczas uroczystości Katarzyna Kalus. – To, że tutaj jesteście znaczy że wytrwaliście. To jest jedyne odznaczenie, którego nie można zdobyć samemu – powiedział prezydent Mirosław Lenk.
– Receptą na długie pożycie małżeńskie jest kompromis, chęć ustępowania każdej ze stron. Czasami trzeba czegoś nie słyszeć i nie zauważać. Mamy dwoje dzieci: syna i córkę i doczekaliśmy się dwóch wnuczek i jednego wnuczka – przekonywali państwo Jadwiga i Jan Picho.
WiZ
---
Ingeborga i Alfred Bednarzowie
Od 1970 roku mieszkamy w Raciborzu. Mąż pochodzi z Tworkowa, a ja z Nędzy, poznaliśmy się na weselu.
Bronisława i Bronisław Picho
Poznaliśmy się w 1959 roku w Raciborzu i cały czas tu mieszkamy. W życiu bywało różnie, raz z górki, a raz pod górkę.
Franciszka i Józef Krajczy
Poznaliśmy się na zabawie w Lubomi. W Raciborzu mieszkamy od 1999 roku.
Jadwiga i Jan Picho
W 1959 roku poznaliśmy się w Raciborzu. Mieliśmy po 20 lat, gdy się pobieraliśmy mówiono nam, że to małżeństwo długo nie przetrwa. Jak widać, do dzisiaj jesteśmy razem. Jakbym miał się drugi raz ożenić, to wybrałbym obecną moją żonę.
Helena i Kazimierz Gajowie
Poznaliśmy się na Rynku w Raciborzu, od razu zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia i pół roku później był już ślub. Do dziś jesteśmy bardzo szczęśliwi, małżonek jest dobrym mężem, ojcem i dziadkiem.
Krystyna i Gerard Leśniokowie
Byliśmy na weselu w Grzegorzowicach z dwóch stron i tam się poznaliśmy. W Raciborzu mieszkamy od 1960 roku.
Adela i Alfred Nowakowie
Byłam wtedy w 10 klasie, a poznaliśmy się 12 maja 1959 roku na szkolnej zabawie. Wzięliśmy ślub w 1960 roku i wyjechaliśmy do szkółki, gdzie uczyliśmy się pracy z dziećmi.
Mieczysława i Marian Marchwiccy
Poznaliśmy się w Grodkowie, a pochodzimy z Rzeszowa. W 1960 roku przyjechaliśmy do Raciborza z powodu pracy męża, którego przenieśli do Zakładu Karnego.
Lidia i Karol Kustosiowie
W 1959 roku się poznaliśmy, rok później mieliśmy wesele. Doczekaliśmy się trzech synów, pięciu wnuków i trzech wnuczek.