Zamiast pływać będą się rozwijać
– Skoro basen SMS jest nieczynny, to po co blokować w budżecie miasta pieniądze na naukę pływania dzieci? – zainteresowało radnego Ryszarda Frączka. Przekonał prezydenta by wydatkować 250 tys. zł na inne zajęcia dla uczniów.
Podczas pierwszego w nowej kadencji posiedzenia komisji oświaty, radny miasta wybrany jako kandydat Komitetu Obywatelskiego Raciborzan – Ryszard Frączek spytał prezydenta o zaplanowane w budżecie na 2011 roku wydatki na naukę pływania. Korzystają z niej uczniowie podstawówek. Mirosław Lenk zamierza wydać 250 tys. zł na ten cel.
– Skoro basen SMS jest nieczynny (po powodzi z maja 2010 nie został jeszcze wyremontowany, przedłuża się procedura przetargowa na wyłonienie firmy, która to zrobi – red) to miasto nie poniesie kosztów związanych z nauką pływania – zauważył Frączek. Zaproponował by „odwiesić” kwotę z tegorocznego budżetu, „żeby nie było fikcyjnych rzeczy”. – Przeznaczmy te pieniądze dla dzieci, na rozwój, na ćwiczenia korekcyjne. Wiemy jak jest ze zdrowiem dzieci – powiedział radny Frączek.
Prezydent Raciborza określił propozycję radnego jako „idącą w dobrym kierunku”. Poprosił jednak aby członkowie komisji zaakceptowali wydatek na naukę pływania w obecnej postaci uchwały budżetowej. – Ja to później wyliczę i zaplanuję całą kwotę na cele podobne, służące rozwojowi dzieci – obiecał Lenk.
Radny podziękował za deklarację i stwierdził: „prezydent dba o oświatę w Raciborzu i ja to czuję”.
(ma.w)