Ten związek ich rozczarował
17 tys. zł rocznie zaoszczędzi samorząd raciborski na przynależności do Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
To drugie wyjście Raciborza z tego związku, wcześniej opuszczał go za rządów Andrzeja Markowiaka. – Dałem się skusić w 2007 roku, by miasto wróciło do ŚZGiP. Poza udziałem w szkoleniach niewiele zyskaliśmy. Ostatnimi czasy nawet nie brałem udziału w obradach, wysyłając tam sekretarza Tomasza Kaliciaka – powiedział radnym prezydent Mirosław Lenk. Jego zdaniem związkiem rządzi tzw. metropolia, tworzona przez miasta grodzkie, gdzie Racibórz nie należał.
(m)