Najlepiej było z Radlinem
Siatkarze Rafako Racibórz w kategorii kadetów rozgrywki na etapie rundy zasadniczej mają już za sobą.
W kolejnej fazie walczą o miejsca 9 – 16. Do tej pory rozegrali cztery spotkania z czego dwa zakończyły się zwycięstwami, a dwa porażkami. – Najlepsze mecze rozegraliśmy w trakcie rundy zasadniczej z drużyną z Radlina. Co prawda jeden mecz przegraliśmy 3:1, a drugi zakończył się zwycięstwem 3:2 to były to najlepsze mecze w wykonaniu Rafako w tym sezonie – mówi opiekun kadetów Bartosz Frątczak. Wyniki dotychczasowe Rafako są bardzo dobre, biorąc pod uwagę fakt, że w kadrze przeważają chłopcy z rocznika 95. – Właściwym rocznikiem kadetów jest rocznik 94 – dodaje Frątczak. – Mamy w zespole zawodników, którzy w przyszłości mogą coś zwojować w siatkarskim świecie, myślę o Mateuszu Luci i Krystianie Guni – wspomina trener Frątczak. Ten pierwszy jest w szerokiej kadrze Polski, natomiast drugi w szerokiej kadrze Śląska. Jak mówi Bartosz Frątczak, problemem grupy kadetów Rafako jest to, że są to chłopcy, którzy chodzą do III klasy gimnazjum i w momencie, gdy szukają szkoły średniej to wpływa to niekorzystnie na grę. – Zdarza się, że chłopcy źle trafiają ze szkołą i nie potrafią się odnaleźć w siatkówce – zakończył Frątczak.
(kozz)