Sprawdził się sprzęt i ludzie
Jeszcze przed powstaniem OSP w Kobyli, mieszkańcy wioski zakupili dużą beczkę, która stała na wozie, napełniona wodą. W razie pożaru zaprzęgano do wozu konie, które gnały w stronę ognia. Ten nabytek stał w drewnianej szopie pomiędzy dzisiejszymi budynkami Winiarskiego i Pawełka. W 1914 roku powołano zarząd OSP w Kobyli. W gronie założycieli wymienia się Piotra Wypióra, Franciszka Wardęgę, Franciszka Knurę, Wilhelma Dudtka, Jana Mordeja, Pawła Połednika i Alojzego Wyczyszczoka.
W latach 20-tych ubiegłego wieku do wioski sprowadzono sikawkę konną. Źródła podają dwie wersje skąd sikawka się pojawiła. Pierwsza mówi, że był to prezent w zamian za pomoc przy gaszeniu pożarów w innych miejscowościach, druga, że to mieszkańcy zakupili sikawkę z własnych składek. Sprzęt stał do lat 70-tych w szopie Elżbiety Cywik.
O tym, że trzeba wyjechać informowano strażaków za pomocą trąbki. Sikawka też była zaprzęgana do koni. Właściciele zwierząt obejmowali w tym czasie dyżury, podczas których nie mieli prawa wyjazdu z wioski. Taki stan obowiązywał do doprowadzenia elektryczności do wsi.
W międzyczasie powstały, przy punktach omłotowych, mniejsze centra gaśnicze zabezpieczające większe gospodarstwa. Potrzeba stała się matką budowy murowanej strażnicy, która powstała przed 1930 r. przy dzisiejszej szkole i służyła aż do roku 1980. Właśnie 30 lat temu w Kobyli wybudowano siłami całej wioski nowy dom kultury. W jego piwnicach zaadoptowano pomieszczenia na ciężki sprzęt strażaków. Dwa garaże oraz mniejsze pomieszczenia pod domem kultury są siedzibą OSP Kobyla do dziś.
Tuż po II wojnie światowej do Kobyli wjechał amerykański wóz dodge. Samochód pochodził z demobilu i jak wspominają strażacy, ówczesna polska myśl techniczna nie zawsze radziła sobie z jego awariami. Wkrótce dodga wymieniono na mniejszego gaz-a 29 (również z demobilu). Samochody te były przystosowywane do działań gaśniczych, ale o wiele lepiej sprawował się kolejny nabytek OSP z 1954 r., którym była... przyczepa z motopompą, podpinana do ciągnika. Na przyczepie było dużo miejsca na cały strażacki osprzęt. I co najważniejsze – nie psuła się za często. Był to sprzęt tak dobry, że służył aż do końca lat 80-tych. W 1982 r. jednostka zakupiła żuka LGM8, a w 1988 r. z Lysek przywieziono jelcza 6/32. W 2008 r. nastąpiła ostatnia ważna zmiana w wyposażeniu jednostki, jelcza 6/32 wymieniono na jelcza 6/32, tylko że nowszego. Samochód zakupił Urząd Gminy w Kornowacu od Gminy Nędza.
W 2000 r. jednostka z Kobyli dołączyła do KSR-G. Od tamtego czasu miejscowi strażacy jeszcze bardziej dbają o doposażenie jednostki i wyszkolenie swoich członków. Obecnie OSP w Kobyli posiada 49 członków czynnych, z czego 32 jest przeszkolonych do wyjazdu. Jednostka posiada również ośmiu członków drużyny młodzieżowej.
Działalność strażaków z Kobyli nie ogranicza się do poskramiania płomieni. OSP uczestniczy w większości miejscowych imprez i uroczystości. Przy dożynkach brali czynny udział w przygotowaniach, korowodzie oraz zabezpieczali trasę przejazdu. Pomagali podczas uroczystości odpustowych oraz przy organizacji „II Święta Rodziny”. Z okazji Dnia Strażaka każdy mógł ze strażakami z Kobyli grillować. Zawsze przy ważnych okazjach towarzyszył im ich sztandar, który strażacy ufundowali jednostce w 2000 r.
Członkowie OSP Kobyla nie mają marzeń związanych z wydatkami pieniędzy. Najbardziej chcieliby aby w ich szeregach pojawiało się więcej młodzieży. Jeszcze bardziej by chcieli, aby nie było sytuacji, w których ludzie tracą dobytek życia i potrzebują ich pomocy.
Obecni członkowie zarządu OSP Kobyla
Prezes – Wilhelm Walenko
Zastępca prezesa – Jan Płaczek
Naczelnik – Jan Wyczyszczok
Zastępca naczelnika – Marcin Wyżgoł
Sekretarz – Piotr Szwan
Kronikarz – Jan Krolik
Członek zarządu – Sławomir Zapotoczny
Zastępca prezesa – Jan Płaczek
Naczelnik – Jan Wyczyszczok
Zastępca naczelnika – Marcin Wyżgoł
Sekretarz – Piotr Szwan
Kronikarz – Jan Krolik
Członek zarządu – Sławomir Zapotoczny
Wybrane interwencje OSP Kobyla
Przed II wojną światowa płomienie strawiły dużą część wioski. Ogień bardzo łatwo się rozprzestrzeniał przez słomiane dachy.
1992 r. udział strażaków z Kobyli w gaszeniu pożarów lasu w Kuźni Raciborskiej.
1997 r. strażacy z OSP Kobyla pomagają w Raciborzu w usuwaniu skutków powodzi.
2000 r. Zapalił się budynek warsztatowy przy prywatnym domu. W warsztacie znajdowały się grożące wybuchem butle spawalnicze, które z palącego się pomieszczenia wynieśli strażacy. Dzięki akcji gaśniczej uratowano dom.
2008 r. pożar nowego domu w Kobyli. Zapalił się dach i poddasze. Dzięki szybkiej akcji strażaków uratowano budynek.
Maj 2010 r. udrożnienie dwóch mostków na dojeździe do Budzina na szlaku króla Jana III Sobieskiego.
Maj 2010 r. ewakuacja ludzi i mienia z zagrożonych powodzią terenów Kuźni Raciborskiej. Umacnianie wałów i prywatnych posesji workami z piaskiem.
Maj 2010 r. pompowanie kilkudziesięciu zalanych gospodarstw, domów mieszkalnych i studni w miejscowości Krzanowice. W raporcie strażaków o tej akcji napisano: „W tym miejscu należy dodać, że sprawdził się nie tylko sprzęt, ale i ludzie”.
Przed II wojną światowa płomienie strawiły dużą część wioski. Ogień bardzo łatwo się rozprzestrzeniał przez słomiane dachy.
1992 r. udział strażaków z Kobyli w gaszeniu pożarów lasu w Kuźni Raciborskiej.
1997 r. strażacy z OSP Kobyla pomagają w Raciborzu w usuwaniu skutków powodzi.
2000 r. Zapalił się budynek warsztatowy przy prywatnym domu. W warsztacie znajdowały się grożące wybuchem butle spawalnicze, które z palącego się pomieszczenia wynieśli strażacy. Dzięki akcji gaśniczej uratowano dom.
2008 r. pożar nowego domu w Kobyli. Zapalił się dach i poddasze. Dzięki szybkiej akcji strażaków uratowano budynek.
Maj 2010 r. udrożnienie dwóch mostków na dojeździe do Budzina na szlaku króla Jana III Sobieskiego.
Maj 2010 r. ewakuacja ludzi i mienia z zagrożonych powodzią terenów Kuźni Raciborskiej. Umacnianie wałów i prywatnych posesji workami z piaskiem.
Maj 2010 r. pompowanie kilkudziesięciu zalanych gospodarstw, domów mieszkalnych i studni w miejscowości Krzanowice. W raporcie strażaków o tej akcji napisano: „W tym miejscu należy dodać, że sprawdził się nie tylko sprzęt, ale i ludzie”.
Członkowie poprzednich zarządów OSP Kobyla
Prezesi: Stefan Wyżgoł, Józef Cyfka, Józef Chrobok, Wendelin Trybisz, Henryk Lukoszek, Wilhelm Płaczek, Stefan Wyżgoł, Teodor Plura.
Naczelnicy: Józef Chrobok, Wendelin Trybisz, Jan Gawron.
Inni: Piotr Wiśniewski, Michał Kijok.
Prezesi: Stefan Wyżgoł, Józef Cyfka, Józef Chrobok, Wendelin Trybisz, Henryk Lukoszek, Wilhelm Płaczek, Stefan Wyżgoł, Teodor Plura.
Naczelnicy: Józef Chrobok, Wendelin Trybisz, Jan Gawron.
Inni: Piotr Wiśniewski, Michał Kijok.
(woj)