Drogowcy vs śnieżynki
Akcje zimowego utrzymania dróg powiatowych w ciągu trzech ostatnich zim pochłonęły łącznie ponad 900 tys. zł. Tyle pieniędzy wydano na paliwo do pojazdów odśnieżających ulice.
Tegoroczne wydatki też nie zapowiadają się skromnie, bo znacznie podrożała sól do posypywania oblodzonych odcinków drogowych. – W latach minionych jej cena wynosiła 136–156 zł od tony. Obecnie trzeba zań płacić 350 zł – tłumaczy Jerzy Szydłowski dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. Sól będzie sypana głównie w newralgicznych punktach powiatowej sieci dróg. Szef PZD zapewnia, że sprzęt jakim dysponuje – 2 ciągniki, 2 samochody i unimag – będzie używany bez zbędnych przestojów.
– A jak przyjdzie nawałnica i zasypie nam cały powiat? – skreślił czarny scenariusz radny Leonard Malcharczyk gdy dyrektor PZD pojawił się na forum samorządu. Koledzy z rady zażartowali wtedy, że „wszyscy utkną w zaspach”. Szydłowski oznajmił, że skorzysta z pomocy rolników z miejscowości na terenie całej Raciborszczyzny. – Mamy 36 oferentów z powiatów, którzy odpłatnie posłużą nam swym sprzętem i pracą i ruszą do walki ze skutkami zimy – podkreślił Jerzy Szydłowski.
(ma.w)