Nowiny Raciborskie pisały w 1992 roku
Nowiny Raciborskie pisały w 1992 roku
Studium nauczycielskie w likwidacji
Studium Nauczycielskie odchodzi do lamusa i to nie tylko w Raciborzu ale i w całym kraju. Następuje to zgodnie z decyzją ministra edukacji narodowej, a związane jest ze zmianą naszego systemu szkolnictwa. Likwidacji ulegną wszystkie placówki kształcące przyszłych nauczycieli, które nie dają wykształcenia wyższego. W roku akademickim 1992/93 nie będzie do SN-u naboru na pierwszy rok. Wyjątkowo I rok wychowania przedszkolnego rozpoczną absolwenci Liceum Pedagogicznego, składający w tym roku maturę. Poza tym możliwość ukończenia Studium będą oczywiście mieli obecni słuchacze studiujący w sumie na 9 kierunkach. Do tej pory SN opuszczało rocznie około 300 studentów. Obecnie na I roku uczy się 297 studentów a ogółem jest ich 792. Likwidacja SN już spowodowała zwolnienie ponad 20 nauczycieli. Jeśli nie dojdzie do powstania Kolegium, dalsi nauczyciele stracą pracę.
Kto się boi policji skarbowej?
Na początku marca policjanci wraz z pracownikami urzędu skarbowego przeprowadzili kontrolę na miejskim targowisku. W jej wyniku ustalono, że nadal istnieją tam wypadki nielegalnego handlu. Na osoby przyłapane na tym nieuczciwym procederze nałożone zostaną stosowne grzywny. Od 7 grudnia ubiegłego roku ustalono wysokość grzywien: za występek skarbowy od 200 tys. zł do 10 mln zł, natomiast za przestępstwo skarbowe kara może dojść nawet do pół miliarda złotych.
Robocza debata
9 marca w Raciborskim Domu Kultury odbyło się spotkanie posła z ramienia Porozumienia Centrum – pana Czesława Sobierajskiego z członkami raciborskiego koła PC. Dyskutowano na temat realizacji programu wyborczego oraz bieżących spraw partii. Duże zainteresowanie budziła praca posła w parlamencie. Ze względu na to, że członkami koła są w większości ludzie wyrobieni politycznie, śledzący na bieżąco wydarzenia w kraju, pytania dotyczyły głównie szczegółów programu gospodarczego rządu oraz prac nad budżetem. Omawiano także stan prac nad projektami ustaw przygotowywanymi w sejmie. Spotkanie było typowo robocze, bez kwiecistych przemówień do publiczności, niewiele wnoszących, w które za to obfituje nasze życie polityczne.
Seks na peryferiach
W Raciborzu sex shop jest jeden. Mieści się w malutkim drewnianym pawilonie na skraju osiedla, które z kolei leży na obrzeżach miasta. Sprawia to wrażenie jakby ktoś chciał go ukryć. Właściciel twierdzi, że idealnym miejscem w byłoby centrum chociaż... obawia się trochę reakcji władz i klientów. Sklep powstał ponad rok temu. – Trochę z głupoty – twierdzi prowadzący. – Razem z kolegą chcieliśmy wtedy wymyślić coś czego jeszcze w Raciborzu nie ma. Przyszedł nam do głowy sex shop. Dla niektórych był to wtedy nie sex shop ale raczej sex szok. Przychodzili ponoć nawet tacy, którzy straszyli właścicieli – rozpustników donosami na plebanię. Nie wiadomo czy groźby zrealizowali, ale plebania nie zareagowała. Przynajmniej oficjalnie. Potem wszystko wróciło do normy to jest do zmniejszającej się liczby gapiów na rzecz kupujących, aż do wytworzenia się w miarę stałej grupy klientów, którzy odwiedzają sklep regularnie.
Komputeryzacja gminy
Od niedawna rozpoczęły się prace związane z kompleksową komputeryzacją Urzędu Gminnego w Nędzy. Dotychczas były tam niezależne komputery pracujące w kilku biurach. Powstanie zaś pełna, kompleksowa sieć pozwalająca na sprawniejsze funkcjonowanie wszystkich komputerowych końcówek. Korzystanie z bazy danych biura meldunkowego pozwoli np. łatwiej ściągać podatki od mieszkańców gminy. Wydatnej pomocy udzielił władzom gminy w tej dziedzinie Bogdan Gliński – informatyk wojewódzki, który służył cennymi wskazówkami oraz nadzorem.