Pijany kierowca wjechał pod miejski autobus
Dziesięcioletnia uczennica ze złamanym obojczykiem i rozbitą głową pojawiła się na lekcji w raciborskiej podstawówce. Nauczyciele wezwali pogotowie. Szybko okazało się, że dziewczynka została ranna w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę.
26 września około godziny 8.00 na skrzyżowaniu ulicy Ocickiej z Mariańską doszło do zderzenia autobusu z fiatem punto. Kierowca osobówki był pijany. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący punto 64-letni mieszkaniec Raciborza nie ustąpił pierwszeństwa autobusowi doprowadzając do zderzenia. Sprawca był nietrzeźwy, na policyjnym alkomacie wydmuchał 0,7 promila alkoholu.
Do szpitala została przewieziona jedna z pasażerek jadących autobusem. 55-latka nie odniosła jednak poważniejszych obrażeń. Po pewnym czasie do szpitala trafiła również uczennica SP 18 w Raciborzu. Dziewczynka była w autobusie w momencie zderzenia, jednak szybko go opuściła śpiesząc się na lekcje. W szkole źle się poczuła. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że poza urazem prawej nogi i krwiaka na głowie ma również złamany obojczyk. Do tego odniosła ogólne potłuczenia. Sprawca wypadku został zatrzymany.
(acz)