Obraz tamtych dni jest przed oczami do dziś
Kuźnia Raciborska. 26 sierpnia 2013 – to już 21 lat kiedy po godzinie 14.00. zawyły syreny oznajmiające pożar lasów w Kuźni Raciborskiej. Wówczas nie spodziewano się, że będzie to jeden z większych pożarów w Europie.
W rocznicę w lesie gdzie zginęli dwaj strażacy – st. asp. Andrzej Kaczyna i druh Andzej Malinowski odbyły się oficjalne uroczystości upamiętniające tragedię sprzed ponad dwóch dekad.
– Pożar z sierpnia 1992 roku obnażył wszystkie słabości i niedoskonałości z dopiero ledwo co utworzonego Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Były braki w sprzęcie, a jeśli on był, to był bardzo wyeksploatowany. Ten pożar pokazał, że strukturę systemu ratowniczego trzeba było w naszym kraju zmodernizować i doprowadzić do takiego stanu, żeby można było bezpiecznie żyć – powiedział obecny na uroczystości gen. Piotr Buk, były Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej.
– 21 lat to szmat czasu, ale obraz tamtych dni jest przed oczami do dziś. Wtedy było dużo bardziej gorąco i bardziej sucho. Przejeżdżający pociąg podpalił skarpę i ogień, zgodnie z kierunkiem wiatru, przeniósł się w głąb lasu. Spaliło się wówczas 9 tysięcy hektarów lasu. Tę uroczystością chcemy podziękować strażakom, którzy złożyli największą ofiarę, bo swoje życie. Dla społeczeństwa i naszych lasów – powiedział Zenon Pietras, Nadleśniczny Nadleśnictwa Rudy Raciborskie.
kozz