Z budżetem jest lepiej jak w rządzie
Krzyżanowice. Rada zapoznała się z analizą wykonania budżetu gminy za pierwszą połowę 2013 roku. Dochody wykonano na poziomie 56%, wydatki – 34%. – Choć zagrożenia dla wykonania są, to jesteśmy przekonani, że budżet zostanie zrealizowany prawidłowo – powiedział szef komisji finansów Marian Lasak.
Na sesji, która miała miejsce 29 sierpnia wójt Grzegorz Utracki skomentował w czasie prezentacji przed radą stosunkowo niski poziom wykonania budżetu po stronie wydatków. Za przyczynę wskazał realizację wydatków majątkowych, uruchomionych szybciej niż w ubiegłych latach. Chodzi o jak rozstrzyganie przetargów na gminne inwestycje jak najprędzej, najlepiej już wiosną. Płatności za te prace dokonują się po złożeniu analizy wykonania budżetu za półrocze więc nie są w niej ujęte. – Zagrożeń dla wykonania budżetu nie ma, wydatki realizujemy prawidłowo – uspokajał włodarz gminy. Nie mógł się podeprzeć opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej, bo ta nie dosłała do czasu zwołania sesji stosownych dokumentów.
Głównym zagrożeniem dla prawidłowej realizacji budżetu w Krzyżanowicach jest przesunięty termin przetargu na budowę boiska wielofunkcyjnego w Chałupkach. Zanim gminie udało się pozyskać dotację na to zadanie dokumentację inwestycji poddano długotrwałej procedurze sprawdzającej. Być może zadanie będzie podzielone na etapy i dokończone w 2014 roku (wszystko zależy od pogody, bo poliuteranową nawierzchnię boiska nie można kłaść gdy jest zimno). Problemy pojawiły się także przy remoncie ul. Krzyżanowskiej w Tworkowie (z rządowego programu „schetynówek”) prowadzonym przez PRD Racibórz w konsorcjum z Eko-Landem. – Przedsiębiorstwo podeszło do sprawy w troszeczkę luzacki sposób i wynikły opóźnienia. Tylko zabełkowska firma się wywiązała. Mieliśmy kilka ostrych spotkań, również z szefem PRD i z ostatnich deklaracji wynika, że wszystko skończy się w terminie – powiedział na sesji Utracki.
Pod znakiem zapytania staje też termin finalizacji robót nad systemem zabezpieczenia przeciwpowodziowego w Owsiszczach, gdzie powstają zbiorniki małej retencji. Problem wynika ze zmiany decyzji właściciela terenu gdzie przewidziano inwestycję. Wcześniej pisemnie się na nią zgodził, teraz odmawia współpracy. Wójt liczy na pozytywny koniec negocjacji, poprosił radną z Owsiszcz Urszulę Fas by włączyła się do rozmów.
Przedstawiona przez Utrackiego analiza miała charakter informacyjny, rada nad nią nie głosowała. Przed posiedzeniem zapoznały się z nią komisje: rewizyjna i finansów. Szef ostatniej Marian Lasak przekazał, że wszyscy obecni radni pozytywnie zaopiniowali sprawozdanie. – Nie mamy u nas takich pomyłek jak w rządzie. Ostrożnie oszacowano dochody i nie ma rozbieżności między tym co powinno być a co jest – podsumował.
maw