W Rudniku rozbudowują remizę, w Modzurowie mają nowy wóz, co z Gamowem?

Nie wiadomo. Wiadomo na pewno, że pojawiają się kolejne niewiadome co z zakupem wozu bojowego dla OSP Gamów. Z wioski co jakiś czas napływają nowe informacje i scenariusze tego zakupu. Na początku roku samorządowców zaskoczył pomysł Gamowików. Do tamtego czasu wiadomo było o planach Modzurowa (jednostka miała już pewne wsparcie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach). Radni zdecydowali jednak, że wspomogą obie jednostki. W ten sposób zagwarantowano dla OSP Gamów 50 tys. zł z budżetu gminy. Skąd reszta? – Strażacy zapewniali, że mają zewnętrzne wsparcie oraz sponsorów.

Niedawno wyszło na jaw, że ich plany się skomplikowały. Poprosili radnych o kolejne 50 tysięcy, w zamian wioska miała zrezygnować z części inwestycji. Samorządowcy nie podjęli jednak żadnych wiążących decyzji i zwrócili się o opinię do Zarządu Gminnego OSP. Wiadomo, że Gamów celuje w nowy, średni wóz bojowy i nie chce kupować używanego. Wartość takiego pojazdu to najmniej 600 tys. zł. Należy życzyć wszystkim strażakom jak najlepszego wyposażenia, ale nawet najstarsi druhowi drapią się po głowie, gdzie jednostka nie będąca w Krajowym Systemie Ratowniczo – Gaśniczym uzbiera pół miliona złotych?

(woj)