Poseł na dniu seniora: dobrze, że rządzą nami kobiety
Budziska. W świetlicy wiejskiej w Budziskach odbył się coroczny dzień seniora. 5 listopada w odnowionym budynku zasiadło ponad 60 osób, w tym poseł Henryk Siedlaczek oraz burmistrzowie gminy Kuźnia Raciborska, Rita Serafin i Bogdan Wojtanowicz.
Poseł przyznał, że lubi odwiedzać wioskę i pochwalił się widzą na temat tego kto przyłożył się do remontu świetlicy. Nie dawał sobie rady z żartami, które opowiadały o nim burmistrz i sołtys Budzisk, Ingeborga Depta. – Widzicie, że rządzą nami kobiety. Ale to nam wychodzi na dobre – nawiązał do sytuacją w wiosce i gminie. Poseł nie mówił długo, choć jak przyznał „warsztat ma dobry”. Wspólnie z władzami gminy złożył seniorom życzenia i zapowiedział, że chce zorganizować w Budziskach „Wieczór z sejmem”.
Swojska atmosfera spotkania jak zwykle sprzyjała pogadankom starszyzny wioski. Wszystko przy obiedzie, ciastku i kawie.
Jak co roku sołtys przygotowała upominki dla wybranych uczestników imprezy. Wręczyła je wspólnie z burmistrz Ritą Serafin dla jubilatów obchodzących złote gody. Na wspólnym zdjęciu widać również posła Siedlaczka.
Okienko kuchenne, a w nim (od lewej): Adela Mikołajek, Małgorzata Flegel, Hildegarda Stolorz, Krystyna Fros i Krystyna Kordus. Panie przygotowały dla wszystkich smaczny obiad: pierś z kurczaka, ziemniaki i buraczki. Nieocenioną pomoc zaoferowała im pani Wiola, opiekunka świetlicy, która wcieliła się w rolę kelnerki.
(woj)