Sprzątanie będzie droższe ale swojskie
PK z ofertą droższą o ponad 2 mln zł zostało wybrane przez magistrat po parotygodniowym okresie wyczekiwania na decyzję magistartu. Hiszpańskiej firmie zarzucono, że tak tanio sprzątać miasta się nie da.
Trzyletnia umowa na sprzątnie i odśnieżanie Raciborza ma być zawarta z miejscowym Przedsiębiorstwem Komunalnym. W przetargu jego oferta wyniosła ponad 9 mln zł i była droższa od konkurencyjnej o 2 mln zł. Magistrat szacował, że zapłaci około 11 mln zł za okres umowy więc zażądał wyjaśnień od hiszpańskiej spółki, która ma przedstawicielstwo w Krakowie. Odpowiedzi jakie uzyskał poddano wnikliwej analizie, prezydent Lenk publicznie powątpiewał w możliwość sprzątania centrum w składzie osobowy o 200% zredukowanym w stosunku do obecnych kosztów. Jednak nieoficjalnie urzędnicy przyznawali, że oferta spoza miasta jest fachowo przygotowana. Ostatecznie Mirosław Lenk zdecydował się odrzucić propozycję konkurencji jako niemożliwą do realizacji i postawić na miejską spółkę. Stronie odrzuconej przysługuje prawo odwołania, co może wydłużyć okres zawarcia umowy z PK o kilka miesięcy.
m