Rok 2014: będzie dużo wolnego!
Nadchodzący rok będzie obfitował w wiele dni wolnych od pracy. Rozsądnie planując swój urlop, możemy zyskać sporo nieprzerwanego dniem roboczym odpoczynku. Warto pomyśleć o tym już teraz!
Po analizie przyszłorocznego kalendarza dojdziemy do wniosku, że w roku 2014 będziemy mieli w sumie sto piętnaście dni wolnych od pracy. Dziewięć z nich to przypadające na dni robocze święta ustawowe. Przed nami aż siedem długich weekendów. Trzy z nich wypadają w taki sposób, że aby mieć po cztery dni nieprzerwanego wolnego, konieczne będzie wzięcie jednego dnia urlopu. Pierwsza szansa na bardzo długi odpoczynek nadarzy się już niebawem, czyli w okresie świąteczno-noworocznym. Siedem dni odpowiednio wykorzystanego urlopu spowoduje, że „świętować” będziemy mogli aż przez dni siedemnaście! Kolejna taka możliwość to przełom kwietnia i maja. Drugi dzień Świąt Wielkanocnych wypada bowiem 21 kwietnia. Jeżeli zatem od wtorku 22 kwietnia do piątku 2 maja wykorzystamy osiem dni urlopu, to w sumie do pracy nie pójdziemy aż przez szesnaście dni! Następne długie weekendy związane są ze świętem Bożego Ciała, które wypada w czwartek i Wniebowzięcia NMP, przypadającego na piątek. W listopadzie, o ile weźmiemy wolne tuż przed Świętem Niepodległości (które wypada we wtorek), także będziemy mogli cieszyć się długim weekendem.
Urlopowe szaleństwo będzie możliwe w ostatnim miesiącu 2014 roku. Między sobotą 23 grudnia a wtorkiem 6 stycznia nowego roku będzie możliwość niepojawienia się w pracy przez osiemnaście dni, o ile weźmiemy w tym czasie osiem dni wolnego. Warto dodać, że w przyszłym roku aż dwa święta przypadają na sobotę: Święto Narodowe Trzeciego Maja oraz Wszystkich Świętych. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego pracodawca będzie musiał z tego tytułu wyznaczyć dwa dodatkowe wolne dni.
(kp)