Projekt o znaczeniu kontynentalnym
List do redakcji
Obserwacja dewastacji fragmentu sieci kolejowej powinna skłonić lokalne władze do podjęcia wartościowej inicjatywy. Lokalny tygodnik mógłby stworzyć płaszczyznę wymiany opinii i informacji. Sprawa dotyczy uświadomienia potencjalnych, żywotnych interesów dotyczących społeczności zachodnich województw Polski. Mieszkańcy tych regionów powinni, tak jak niegdyś, korzystać z sieci komunikacyjnej na osi Północ-Południe (N-S) od Oslo do Konstantynopola. Szlak ten prowadzi przez Bramę Morawską będącą odwiecznym, naturalnym łącznikiem N-S.
To tędy odbywały się wędrówki ludów, tędy biegł szlak bursztynowy, stąd przyszło chrześcijaństwo – państwo – cywilizacja, tędy podążał Sobieski z odsieczą Wiednia. To tędy w XX w. jeździła Kolej Warszawsko-Wiedeńska, tędy pędził Expres Berlin – Istambuł. Dzisiaj ten łącznik nie działa.
Aby scalić i udrożnić trasę N-S należy zmodernizować odcinek torów Kędzierzyn – Bogumin (linia ta spełnia standardy dla pociągów poruszających się z dużą prędkością). Istniejący projekt jest moim zdaniem traktowany jako lokalny, a winien mieć należną mu rangę i priorytet – projektu o znaczeniu kontynentalnym. Pragnę zwrócić uwagę mieszkańców regionów Szczecina, Poznania, Wrocławia, Opola na istnienie realnej szansy przywrócenia i uruchomienia linii komunikacji kolejowej o zasięgu kontynentalnym N-S.
Obawiam się, że jeżeli łącznik Kędzierzyn – Bogumin nie zostanie oddany do użytku w obecnej perspektywie finansowej UE to z szansą tą pożegnamy się na zawsze. Stąd raciborskie SOS! Zaapelujmy do wszystkich, którzy mają wpływ na bieg zdarzeń o podejmowanie działań, od dołu do góry informując o nich Ministerstwo Infrastruktury. Działając wspólnie otworzymy tę bramę!
Włączenie się do arterii: Oslo, Kopenhaga, Szczecin, Berlin, Poznań, Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle, Bogumin, Ostrawa, Wiedeń, Budapeszt, Bukareszt, Sofia, Konstantynopol oraz połączenia sieciowe na węzłach, umożliwi dostęp do wszystkich stolic Europy. Czy wykorzystamy tę szansę? Czy może być bardziej czytelny i oczywisty symbol europejskiej integracji? Czy wolno nam mieć nadzieję, że po trasie będą znów pędziły ekspresy Euro City np. Sultan i Viking? A gdy już będzie klucz do tej bramy to może następnym latem pojedziemy z Oslo do Aten lub z Konstantynopola do Opola. Sądzimy, że o tym też marzy Pani Matka wszystkich kolejarzy. Z niecierpliwością będę oczekiwał informacji o działaniach wspierających rewitalizację komunikacyjnego kręgosłupa na osi N-S.
TKM