Wielka polityka półserio
Rzuchów
24 sierpnia w Rzuchowie długo czekali na bryczki, którymi w dzień dożynek mieli jechać najważniejsi goście. Spóźnieni furmani musieli gonić korowód, który zgodnie z tradycją ruszył aby objechać okoliczne pola. Po powrocie uczestnicy zebrali się przy ośrodku kultury, gdzie rozpoczęła się dalsza część święta. W Rzuchowie zabawa trwała do późnego wieczora. Starostami tegorocznych dożynek byli Lidia i Jan Radwan. Wozami i ciągnikami prowadzili: Henryk Bauerek, Łukasz Franiczek, Krzysztof i Daniel Grycman, Marek Żołędowski, Patryk Franiczek i rodziny: Szafarczyk, Franiczek i Błaszczok.
Podczas korowodu nie obyło się od nawiązania do międzynarodowej polityki. Sławomir Franiczek na małym ciągniku wiózł żonę przebraną za polskie jabłko i przekonywali, że zniosą rosyjskie embargo. Z kolei na wozie Krystiana Stańka dziewczyny przebrane za górników i umazane na licach węglem nawoływały, że ewentualne zakręcenie kurka z gazem nie zaszkodzi ich szoferowi, który handluje m.in. mułem.
(woj)