Wyjątkowa gala już w październiku
Osiemnastu najlepszych zawodników globu, w tym mistrzów olimpijskich, świata czy Europy, niemal czterogodzinne widowisko sportowe okraszone efektami pirotechnicznymi, świetlnymi i dźwiękowymi, występ Rafała Brzozowskiego i obecność na trybunach dawnych herosów sportowych aren takich jak Dariusz Michalczewski – program październikowego meczu zapaśniczego Polska kontra Reszta Świata zapowiada się imponująco. Takiej imprezy w Raciborzu jeszcze nie było!
Światowa czołówka
- Mimo iż impreza odbędzie się dopiero za dwa miesiące, wiele rzeczy dopięliśmy już na ostatni guzik – przyznaje prezes Polskiego Związku Zapaśniczego i główny organizator imprezy, Grzegorz Pieronkiewicz. – 10 października tego roku w Raciborzu, a dokładnie w hali Rafako Arena odbędzie się mecz, w którym polscy zapaśnicy zmierzą się z najlepszymi zawodnikami świata. Zobaczymy po trzy walki w trzech stylach: klasycznym, wolnym i zapasach kobiet. Nie wiemy jeszcze na sto procent, którzy z zawodników do nas przyjadą, dlatego nie chciałbym już dziś wymieniać nazwisk. Mogę powiedzieć jedynie, że na pewno w Raciborzu powalczy brązowy medalista ostatnich igrzysk olimpijskich Damian Janikowski, raciborzanin Dawid Ersetic, który jest numerem jeden w kraju, ponieważ wygrał właśnie rywalizację o start na mistrzostwach świata, prawdopodobnie zobaczymy także Mateusza Wolnego, natomiast w kategorii kobiet wystartuje między innymi Agnieszka Wieszczek – wymienia Pieronkiewicz, dodając, że turniejową kadrę poznamy dopiero we wrześniu, po Mistrzostwach Świata w Uzbekistanie. – Możemy zapewnić, że to będą naprawdę czołowi zawodnicy – wielokrotni mistrzowie świata, Europy, medaliści olimpijscy – dopowiada. Sternik PZZ wyjaśnia również, że impreza przybierze charakter gali. – To ma być piękne i ciekawe widowisko sportowe, połączone niejako z kulturą poprzez to, że swoje największy przeboje zaśpiewa dla nas Rafał Brzozowski. Dlaczego właśnie on? To były bardzo dobry zapaśnik, jego tata także trenował zapasy. Występuję na wielu tego typu zawodach, poza tym potrafi rozruszać i rozbawić publikę – tłumaczy Grzegorz Pieronkiewicz.
Transmisja w TVP
Organizatorzy chcą nie tylko ukazać widzom potencjał zapaśników, ale także zawodników innych sportów walki. – Nie chcemy zamykać się jedynie w świecie zapasów. Dlatego między tymi głównymi pojedynkami, odbędą się krótkie pokazy innych szkół sportów walki, takich jak MMA czy brazylijskie jiu-jitsu. Chcemy pokazać, że raciborscy zawodnicy mają niesamowite umiejętności – przyznaje prezes PZZ.
- Z jednej strony, dzięki temu, że posiadamy już spore doświadczenie w zakresie organizacji tego typu wydarzeń w Raciborzu , jest nam łatwiej to wszystko „dopiąć”, z drugiej, po kątem logistycznym, ta impreza nie jest łatwa do zorganizowania. Przede wszystkim cieszę się, że udało nam się ustalić termin, który wszystkim pasował. Jesień tego roku to dla zapaśników okres bardzo intensywnej pracy. We wrześniu kończą się mistrzostwa świata, w październiku ruszają ligi państwowe, cały czas coś się dzieje – mówi Pieronkiewicz. - Ustalając termin musieliśmy wziąć również pod uwagę możliwości transmisji gali przez Telewizję Polską. Wszystko poszło po naszej myśli – otrzymaliśmy czas antenowy od godziny 18:50 do 22:00, tak więc TVP Sport pokaże całą galę – kontynuuje prezes. Jak zdradza, przed główną transmisją TVP wyemituje krótki spot reklamowy Raciborza. – To ogromna promocja dla miasta. Nie oszukujmy się, zapasy to u nas sport wiodący i warto przy okazji takich zawodów, pokazać to, co mamy w Raciborzu najlepsze.
Stawka rywalizacji z pozoru nie jest wysoka, bowiem mamy do czynienia z meczem towarzyskim. – Ale mimo wszystko liczy się ten aspekt sportowy. Na macie spotkają się najwybitniejsi obecnie zawodnicy. Wszystko na to wskazuje, że Damian Janikowski będzie mieć okazje stanąć naprzeciw francuskiego zapaśnika, z którym wygrał bój o trzecie miejsce igrzysk olimpijskich – twierdzi Pieronkiewicz. Jak dodaje, październikowy mecz jest imprezą wyjątkową z tego względu, że od bardzo dawna próżno szukać na świecie podobnych wydarzeń. – Kiedyś odbył się mecz towarzyski Rosja – Reszta Świata, w którym brał udział Rysiek Wolny. Przez ostatnie lata, tylko czasem słyszało się o organizacji takiej imprezy gdzieś w Europie.
Wstęp na halę będzie możliwy za okazaniem biletu. – Zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie z powodów technicznych. Bilety będą w cenie 30 złotych, na pewno wprowadzimy inną cenę dla najmłodszych. Będzie 460 miejsc na trybunach i około 250 krzeseł na parkiecie, na których zasiądą zaproszeni goście. Spodziewamy się przybycia wielu znanych osób, w tym sportowców, nie tylko związanych z zapasami, ale także z innymi sportami. Rozesłaliśmy już zaproszenia, teraz czekamy na odpowiedź – tłumaczy Grzegorz Pieronkiewicz. Bilety będzie można nabyć od września między innymi w siedzibie MKZ Unia Racibórz.
MAD