Rozumiemy ale nie odpuścimy
Dyrektor szpitala poprosił zarząd powiatu o odroczenie spłaty pożyczki – 2 mln zł – jakie dał mu samorząd powiatowy. Radni nie zgodzili się by szef lecznicy czekał ze spłatą 2 lata i tylko rozłożyli płatność na dwie raty.
Starosta Adam Hajduk przedstawił na posiedzeniu zarządu prośbę dyrekcji szpitala rejonowego dot. zmiany terminu spłaty pożyczki udzielonej Szpitalowi Rejonowemu im. dr. Józefa Rostka w Raciborzu w styczniu 2014 r. Szpital otrzymał 2 mln zł, oprocentowane 2% w stosunku rocznym. Spłatę wyznaczono na 19 grudnia. – Dyrektor zwrócił się z wnioskiem o przesunięcie terminu spłaty pożyczki do grudnia 2016 r. w związku z pogarszającą się sytuacją finansową placówki – dowiadujemy się w starostwie.
Szpital dołuje finansowo bo musi spłacać raty za zakupiony sprzęt medyczny oraz pozostałe wyposażenie Bloku Operacyjnego. Utrzymanie bloku też jest kosztowne i dochodzą problemy z odzyskaniem pieniędzy z NFZ za nadwykonania z lat 2010, 2011, 2012 i 2013. Łącznie kwota za wspomniany okres wynosi ponad 8,3 mln zł.
Teraz dyrekcja lecznicy sądzi się z NFZ o zapłatę nadwykonań z 2013 r (3 194 890 zł).
Kolejne świadczenia ponad limity kontraktu wykonywane są w tym roku. Lecznica przekroczyła je o ponad 3 mln zł.
Zarząd powiatu zapoznał się z trudną sytuacją szpitala i postanowił o zmianie terminu spłaty pożyczki. Szpital do 19 grudnia 2014 r. spłaci milion zł wraz z odsetkami, a spłatę kolejnego miliona odroczono do 22 grudnia 2015 r.
(m)