Kara za stare pampersy
Według urzędowego sprawozdania z gospodarki odpadami, Racibórz ma problem z niektórymi śmieciami. Podatnicy mogą to odczuć po kieszeni.
O ile w recyklingu odpadów z papieru, szkła, tworzyw sztucznych i metalu oraz śmieci budowlanych Racibórz może pochwalić się wynikami ponad normy (PK dostało w zeszłym roku wyróżnienia ogólnopolskie) to niestety nie osiągnął wymaganego poziomu ograniczenia masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji. Ten rodzaj śmieci to np. resztki i obierki owoców i warzyw, niedopałki papierosów, pieluchy jednorazowe albo skoszona trawa. Śląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska analizując raciborskie dane gospodarki odpadami zdecydował o nałożeniu na Miasto kary w wysokości ponad 378 tys. zł.
Z tą decyzją nie zgodził się prezydent Mirosław Lenk wnioskując w Katowicach o zawieszenie zapłaty kary. – W Raciborzu powstanie instalacja do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych, do której trafią odpady i wymagane poziomy ekologiczne zostaną osiągnięte – zapewnia włodarz. Przypomnijmy, że taką inwestycję prowadzi w Brzeziu firma Empol.
Śląski inspektor przychylił się do prezydenckiego wniosku i tymczasowo zawiesił karę. Czeka jednak na podjęcie działań naprawczych. Gdyby do nich nie doszło, za dwa lata Miasto będzie musiało zapłacić za złą gospodarkę odpadami.
(m)