Na własnych śmieciach? Jeszcze nie dziś
Wydłużyło się oczekiwanie na start instalacji na Dębiczu
Mechaniczno-biologiczna instalacja do przetwarzania odpadów miała działać na Dębiczu już z początkiem tego roku. Procedura wydania pozwolenia na tę działalność utkwiła w urzędach i śmieci z Raciborza muszą być wciąż wożone do Knurowa.
Empol wybudował zakład na Dębiczu w partnerstwie publiczno-prywatnym z Miastem Racibórz. Wedlug nowych przepisów o gospodarce odpadami, śmieci muszą wpierw zostać poddane przetworzeniu. Po tym procesie trafiają na składowisko. Dotąd wszystkie odpady składowano na wysypisku. Instalajca ma za zadanie dokonać ich przetworzenia w 95%.
Wiadomo już, że śmieci z Raciborza będą wywożone do Knurowa przez kolejne miesiące. Możliwe, że do połowy roku, do końca umowy jaką ma na tę usługę raciborskie PK. Choć Empol uzyskał już pozwolenie na użytkowanie instalacji tzw. MBP to czeka na decyzję urzędu marszałkowskiego gdzie być wydane specjalne pozwolenie zintegrowane. – To formalna część. Wymagane są uchwały zarządu i sejmiku – tłumaczy wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek.
W połowie kwietnia wspomniane formalności mogą być dopełnione. – Jak się uda wcześniej to dobrze. Może już w maju będzie można uruchomić instalację. Prezydent miasta będzie lobbował u marszałka w tej sprawie – zapowiada jego zastępca.
(ma.w)