Komisja Kusego: nie wszystko jest super
Radny Tomasz Kusy z PiS stojący na czele komisji rewizyjnej kontrolującej działalność samorządu wystąpił na styczniowej sesji by podsumować prace tego gremium. Nikogo nie zbeształ, ale z pochwałami był oszczędny.
19 stron zajęło przewodniczącemu komisji rewizyjnej spisanie podsumowania rocznej kadencji. Komisja odbyła 20 posiedzeń, czyli najwięcej spośród powiatowych komisji.
Jej kontrole zaczęły się od tematu przekształcenia szkół powiatowych po reformie edukacji, likwidującej gimnazja. – Nie stwierdzono nieprawidłowości w tym procesie. Zwróciliśmy uwagę na dowożenie uczniów do szkół, gdzie wydłużono godziny zajęć z uwagi na przyjęcie podwójnego rocznika – relacjonował radnym na sesji T. Kusy.
Po sprawach oświatowych przyszła pora na analizę wykonania budżetu Powiatu Raciborskiego za 2018 rok, gdzie również nie stwierdzono uchybień.
Godzenie w dobra
Pracą zleconą – w drodze uchwały rady – było dla komisji skontrolowanie nadzoru właścicielskiego starosty Grzegorza Swobody nad powiatowym PKS-em. Tu pojawiły się zgrzyty na linii radni – szefostwo spółki. Tomasz Kusy wyjawił, że dokumentacja udostępniana komisji nie odpowiadała jej oczekiwaniom i potrzebna była interwencja starosty w tej sprawie. – Wykazał się on dobrą wolą we współpracy – zaznaczył radny PiS.
Pod kątem formalnym nadzór nad spółką uznano za prawidłowy, ale pojawił się dodatkowy wątek. Była nim reakcja ówczesnych władz (starostą był Ryszard Winiarski) na interpelacje radnych (składali je Dawid Wacławczyk i Dominik Konieczny). Kusy zaznaczył, że niektóre z odpowiedzi konsultowano z zarządem. Od byłego sternika PKS–u Kazimierza Kitlińskiego komisja powzięła informację, że „działania niektórych osób prywatnych zatrudnionych w PKS mogły godzić w dobra osobiste radnych, a były inspirowane przez spółkę”. Kusy nie rozwinął tego wątku.
Zalecenia dla szpitala
Rewizyjna zajmowała się jeszcze wykonaniem budżetu powiatu za pierwsze półrocze 2019 roku oraz realizacją inwestycji: przebudową drogi powiatowej, remontem ul. Łąkowej w Raciborzu oraz budową kanalizacji w Jastrzębiu (gmina Rudnik). – Nigdzie nie wniesiono zastrzeżeń – poinformował Tomasz Kusy.
Kontrolerzy zajrzeli też do szpitala rejonowego, gdzie przyjrzeli się organizacji nowego SOR-u. – Są tu zalecenia pokontrolne – zaznaczył lokalny polityk PiS. Stwierdzono, że wyboru wykonawcy inwestycji należy dokonywać w oparciu o przedstawione przezeń referencje, a obieg dokumentów w szpitalu należy usprawnić. Dyrektora przy realizacji zadań inwestycyjnych powinien wspierać powołany na tę okoliczność zespół koordynujący.
Komisja sformułowała w trakcie swoich prac 24 wnioski. – Prawie wszystkie decyzje zapadły jednogłośnie, mimo różnic klubowych. Wyrażam zadowolenie z wspólnej pracy – podkreślił radny Kusy.
Za podziękowania przewodniczącego komisji wyraził swą wdzięczność starosta Swoboda. Przyznał, że komisja pracowała intensywnie i badała sprawy wnikliwie. – Protokolanci mieli co zrobić – mówił. Włodarz dodał, że dla niego, jako szefa, znacząca była informacja, że po kontrolach nie stwierdzono nieprawidłowości. – Według zaleceń poprawimy jeszcze jakość naszych działań – mówił. Odniósł się do sytuacji w PKS. Przypomniał, że sam zlecił kontrolę linii Kuźnia – Nędza, gdzie potwierdziły się „pewne rzeczy”, ale nie stwierdzono nieprawidłowości. – Zarząd czuwa i zgadzam się, że potrzeba szerokiego spojrzenia na temat – podsumował włodarz powiatu.
Na komentarz starosty zareagował radny prawicy. – Nie chcę gasić pańskiego entuzjazmu, ale nie jest tak, że nic nie znaleźliśmy. W protokołach są tylko fakty, a kwestia ocen to zupełnie inna sprawa. Są tematy, które wymagają poruszenia. To nie jest pretensja do starosty, ale nie wszystko jest super. Na wszystko jest jednak miejsce i czas. Są wnioski pokontrolne, także do zarządu – oznajmił T. Kusy. Dodał, że to czego komisja nie może rozstrzygnąć zostawia pole do popisu dla starosty. Zapowiedział, że „przygotuje te szczegóły dokładnie” i jeszcze poruszy ten temat na forum rady powiatu.
(ma.w)