Radni z Krzyżanowic obradowali zupełnie inaczej niż zazwyczaj. A co z pozostałymi samorządami?
Epidemia koronawirusa zamraża prace samorządów. Większość gmin powiatu raciborskiego decyduje się na zawieszenie marcowych obrad. Pojawiają się jednak pomysły, aby kolejne posiedzenia zwoływać online.
1,5 metra odległości
Koronawirus znacznie ograniczył pracę urzędów. Jeśli sesje się odbywają, to z zachowaniem środków ostrożności. Wiele samorządów odwołuje posiedzenia albo przeprowadza je online. Krzyżanowice jako jedyne spośród gmin wiejskich i miejsko-wiejskich powiatu raciborskiego zdecydowały się zwołać marcową sesję, odbyła się w czwartek 26. Zorganizowano ją tak jak zawsze w sali urzędu gminy, jednak narada wyglądała zupełnie inaczej niż zazwyczaj. – Mamy do podjęcia uchwały, które są niezbędne do funkcjonowania urzędu. Sesja ograniczy się tylko i wyłącznie do podjęcia uchwał – tłumaczył nam potrzebę zwołania posiedzenia na kilka dni przed przewodniczący rady gminy Brunon Chrzibek. Radni oraz obecni urzędnicy zostali usadowieni tak, aby być od siebie oddalonymi o około 1,5 metra. Kilka dni wcześniej przewodniczący Chrzibek kontaktował się z radnymi, pytając ich o stan zdrowia, sprawdzając, czy ktoś nie jest np. objęty kwarantanną. Ponadto porządek obrad sesji został ograniczony do minimum. Zrezygnowano z takich punktów jak np. sprawozdanie z działalności wójta. Posiedzenie trwało nieco ponad 40 minut.
W marcu bez spotkań
A jak w pozostałych gminach wiejskich i miejsko-wiejskich kształtuje się sytuacja?
Przewodniczący Rady Gminy Kornowac Marian Zimermann przekazał nam, że sesja zaplanowana na marzec została zawieszona. – Jeżeli pojawią się uchwały, które będzie należało pilnie rozpatrzeć, to wtedy zwołamy sesję nadzwyczajną – dodał szef kornowackiej rady.
Szefujący krzanowickiej radzie Jan Długosz przyznaje z kolei, że radni nie spotkają się w marcu, ale to z racji braku uchwał, które miałyby być pilnie rozpatrzone. – My nie zawieszamy posiedzenia – zaznacza przewodniczący. W chwili, kiedy będzie potrzeba, sesja w Krzanowicach ma się odbyć. Wówczas w planach jest ułożenie tak krzeseł dla radnych, aby pomiędzy nimi była odpowiednia odległość. – Możliwe, że wtedy nie będzie mogła brać udział w posiedzeniu publiczność – zastanawia się w rozmowie z nami J. Długosz.
Radosław Kasprzyk z Kuźni Raciborskiej mówi, że sesja marcowa nie została przewidziana. Wszystko jednak – jak zaznacza – dynamicznie się zmienia i może okazać się, że jej zwołanie będzie konieczne. W chwili, kiedy pojawiłaby się taka potrzeba, rozpatrywane byłoby zwołanie posiedzenia online.
Od przewodniczącego Rady Gminy Nędza Gerarda Przybyły dowiedzieliśmy się, że podobnie jak w innych samorządach nie ma na razie potrzeby zwołania posiedzenia w marcu, gdyby się jednak pojawiła, odbędzie się posiedzenie nadzwyczajne. Wówczas radni zostaną tak usadzeni, aby zachować należytą odległość. – Możliwe też, że sesja odbyłaby się w innym miejscu na terenie gminy, w gminnym ośrodku sportu i rekreacji czy remizie ochotniczej straży pożarnej. To musiałoby być dopracowane jednak technicznie, chodzi m.in. o transmisję online z posiedzenia – zauważa Gerard Przybyła.
Ireneusz Jaśkowski z Rudnika przyznaje z kolei, że marcowa sesja została zawieszona. Najbliższe posiedzenie najprawdopodobniej odbędzie się w kwietniu, ale online. – Wysłaliśmy już zapytanie do nadzoru prawnego wojewody w sprawie prawomocności uchwał tak podjętych. Czekamy na odpowiedź – mówi przewodniczący Rady Gminy Rudnik.
Przewodniczący Rady Gminy Pietrowice Wielkie wypowiada się w podobnym tonie, jak pozostali szefowie rad. Gdyby była potrzeba zwołania sesji, ta mogłaby odbyć się, ale w innym miejscu niż zazwyczaj. Chodzi o pomieszczenia np. w centrum społeczno – kulturalnym, gdzie radni mogliby się rozsiąść na odpowiednią odległość. – Informatyk też przygotowuje wersję taką, gdzie moglibyśmy zrobić to zdalnie – słyszymy od Piotra Bajaka.
(mad)