Szpital zakaźny zaczyna testy na koronawiursa dla personelu
Zgodnie z zapowiedziami resortu zdrowia także w Raciborzu ruszą cykliczne badania pracowników lecznicy. – Nie na miejscu. U nas zostanie pobrany wymaz i trafi do laboratoriów, z którymi współpracujemy – mówi nam dyrektor Ryszard Rudnik.
Szef szpitala podaje, że testy zaczną się wkrótce i będą powtarzane. Ryszard Rudnik twierdzi, że na Gamowskiej obowiązuje twardy reżim w stosowaniu zabezpieczeń przed zakażeniem. Każdy medyk, który miał styczność z osobą zakażoną w innej placówce zostaje przebadany i jest poddawany kwarantannie. Wraca z niej szybciej niż przeciętny obywatel, bo od razu jak tylko znany jest wynik jego ujemnego badania.
Dyrektor Rudnik przyznaje, że potwierdzenie koronawirusa u kogokolwiek z kadry medycznej lecznicy może oznaczać poważne problemy dla funkcjonowania szpitala, włącznie z jego czasowym zamknięciem. – Trzeba wtedy ustalić z kim kontaktował się zakażony i podjąć stosowne decyzje o kwarantannie tych osób – podsumowuje Ryszard Rudnik.
(m)