Nocny pościg ulicami Raciborza
Dwóch policjantów trafiło do szpitala
Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ruszyli za piratem drogowym, który pędził przez miasto łamiąc zasady bezpieczeństwa i przepisy ruchu drogowego.
Pościg ulicami Raciborza rozpoczął się 13 lipca tuż przed godz. 2.00, gdy kierujący motocyklem mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej na ulicy Londzina w Raciborzu. Motocyklista złamał w tym czasie wiele przepisów drogowych. Szalona jazda zakończyła się, gdy mężczyzna wjechał w radiowóz, który częściowo blokował przejazd ulicą Prusa w Raciborzu (Nowe Zagrody). Siła uderzenia była na tyle duża, że w radiowozie otworzyły się poduszki powietrzne. Znajdujący się wewnątrz policjanci trafili do szpitala. Jeden z nich doznał obrażeń dłoni, drugi – kręgosłupa szyjnego.
Okazało się, że powodem ucieczki motocyklisty był brak uprawnień do kierowania motocyklem. Teraz 36-letni mieszkaniec powiatu mikołowskiego zamiast zapłaty mandatu, odpowie przed sądem za popełnienie przestępstwa – ucieczkę przed radiowozem. Grozu mu pięć lat więzienia. Mężczyzna był trzeźwy.
(żet)