Z samochodu prosto do aresztu, czyli nieoczekiwany finał przejażdżki volkswagenem
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego volkswagenem 40-latka. Okazało się, że mężczyzna ma na sumieniu coś więcej niż tylko brak prawa jazdy.
Do zatrzymania mężczyzny doszło 13 października około godz. 19.25 na ulicy Opawskiej w Raciborzu. Okazało się, że 40-latek nie dość, że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, to jeszcze kierował pojazdem mając prawie pół promila alkoholu. Co więcej, mężczyzna był poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego w celu odbycia kary.
Mężczyzna trafił do aresztu. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
(żet)