Nie będzie dyskusji nad przyszłością działki po Polmosie
Zaplanowana na czwartkowe posiedzenie komisji gospodarki miejskiej dyskusja o zagospodarowania terenu przy ul. Nowomiejskiej została przeniesiona. Przewodniczący Klima zdecydował o tym na wniosek przedsiębiorcy – właściciela działki po Polmosie.
Dyskusję zaplanowano wobec zapowiedzi prezydenta Polowego, że na przełomie 2020/2021 wróci on do sprawy poruszonej przez Artura Zdrzałka – przedsiębiorcy z Raciborza, właściciela m.in. Galerii Srebrnej i salonu meblowego Basztowa. Ten już kolejny rok zabiega w urzędzie o złagodzenie zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego dla nieruchomości przy Nowomiejskiej. Aktualnie wyznaczają one inwestorowi sztywne ramy budowy obiektu handlowego, na co nie ma zainteresowanych. Prezydent Polowy trzyma się stanowiska, że zanim zgodzi się na zmiany w planie, Racibórz musi mieć nową strategię rozwoju dla ścisłego centrum. Zamówił u wrocławskiego urbanisty opinię, wedle której nad Odrą powinno stanąć osiedle mieszkaniowe, a nie obiekt handlowo-usługowy.
– Ta opinia urbanistyczna podważa aktualne plany zagospodarowania tego terenu – podał przewodniczący komisji gospodarki miejskiej Piotr Klima. Dowiedział się od Artura Zdrzałka, że ten nic nie wiedział o ekspertyzie z Wrocławia, choć dotyczy jego własności.
– To wysoce niestosowne i oburzające, że zainteresowany nie został poproszony o rozmowę i przedstawienie swojego stanowiska, a nawet nie został powiadomiony o sprawie. Jakie standardy obowiązują w raciborskim magistracie? – pyta podirytowany Klima. Nie rozumie celu działań prezydenta Polowego. Zażądał od niego podania kwoty, jaką urząd zapłacił za opracowanie z Politechniki Wrocławskiej.
– W tej sytuacji przychylam się do prośby pana Artura Zdrzałka o możliwość odniesienia się merytorycznie do nowej opinii. Do sprawy wrócimy na kolejnym lutowym zebraniu komisji gospodarki – zapowiedział przewodniczący Klima.
(ma.w)