Listy do redakcji: Dawid Wacławczyk: apeluję o uczciwą dyskusję!
Oświadczenie wiceprezydenta Raciborza w sprawie uchwały Rady Miasta Racibórz z 3 lutego 2021 roku (o szczegółach piszemy na stronie 4).
Szanowni Państwo!
W ostatnich dniach, bezpośrednio po powołaniu mojej osoby na stanowisko Zastępcy Prezydenta Miasta Racibórz, stałem się ofiarą bezpardonowego ataku, w którym wyroki i osądy są ferowane w oderwaniu od faktów i bez zachowania podstawowych zasad uczciwej dyskusji.
Wszystko wskazuje na to, że dzięki wzmożonej aktywności moich politycznych adwersarzy, doszło do niecodziennej sytuacji, w której oskarżenie o plagiat podnosi nie autor rzekomo splagiatowanej pracy (Grzegorz Wawoczny), a lokalni politycy, którzy z dużym prawdopodobieństwem nie zadali sobie trudu przeczytania mojej pracy. Przyjrzyjmy się jednak podstawowym faktom.
Język polski jest naszym wspólnym dobrem, apeluję o to by nie zmieniać znaczenia słów, których używamy w dyskusji. Pojęcie „plagiat” w języku polskim oznacza (wikipedia): „pojęcie z zakresu prawa autorskiego oznaczające skopiowanie cudzego utworu (lub jego części) wraz z przypisaniem sobie prawa do autorstwa poprzez ukrycie pochodzenia splagiatowanego utworu”.
Szanowni Państwo! Nie zasiadłbym do pisania swojej części pracy, gdyby współpracy w tym zakresie nie zaproponował mi właśnie pan Grzegorz Wawoczny – autor koncepcji połączenia potencjału zamku i muzeum. To on zaprosił mnie na spotkanie, poinformował o tym, iż pisze swoją koncepcję, w której wyjaśnia ideę połączenia potencjału Zamku i Muzeum, przeprowadza analizę finansową przedsięwzięcia i opisuje wystawy muzealne, które miałyby powstać na zamku. Zaproponował mi, bym na podstawie jego koncepcji zajął się kwestiami samorządowymi i turystycznymi tj. szczegółowym opracowaniem działania Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego mającego powstać w strukturze Muzeum, pokazał dobre praktyki w tym zakresie w innych miastach Polski oraz zaproponował konkretne projekty imprez turystycznych zbudowanych na bazie „nowego” zamku, w którym znajdą się nowe wystawy muzealne. Ofertę współpracy przyjąłem wraz z informacją, iż całość prac gotowi są sfinansować po połowie Prezydent Raciborza i Starosta Powiatu Raciborskiego. Wspólnie z Panem Grzegorzem uczestniczyłem także w spotkaniach roboczych: zarówno z Prezydentem Raciborza Dariuszem Polowym (przed rozpoczęciem pisania swojej pracy), jak i w szerszym gronie – czyli z Prezydentem Raciborza, Starostą Raciborskim Grzegorzem Swobodą i jego zastępcą Markiem Kurpisem (kiedy rozpoczęły się już prace nad wcieleniem tych koncepcji w życie).
Porównując naszą współpracę do budowy budynku – Pan Grzegorz Wawoczny postawił mury, które ja przykryłem dachem. Wszyscy wiemy, że dach nie może wisieć w powietrzu, musi być posadowiony na murach. Tak też zrobiłem, co jasno zaznaczyłem we wstępie do swojej pracy, gdzie wyraźnie piszę, że (cyt): „Niniejsze opracowanie powstaje w momencie, kiedy na forum miejskim i powiatowym odbyła się już (w roku 2019) dyskusja nad wstępnymi założeniami autorskiej koncepcji zmian, którą przedstawił Grzegorz Wawoczny. Autor niniejszego opracowania zgadza się z przedstawionymi w tej dyskusji argumentami oraz założeniami (ujętymi w prezentacjach, które zostały zaprezentowane w gronie radnych miejskich i powiatowych oraz pojawiły się w pracy pt. „Zamek Piastowski i Muzeum w Raciborzu jako podstawowa baza przychodowa lokalnego produktu turystycznego ziemi raciborskiej”), a wnioski płynące z jego analizy oraz zaproponowane przez niego koncepcje przyjmuje jako podstawę do dalszych własnych rozważań, określenia modelu działania Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego i bazę opracowania scenariuszy imprez turystycznych. Aby niniejsze opracowanie miało charakter spójny i całościowy, wspomniana wyżej koncepcja została za zgodą autora przedstawiona w poszczególnych częściach poniższego dokumentu. Autor niniejszego opracowania uzupełnił ją jednak o własne uwagi, przemyślenia i propozycje”.
Tymczasem w załączniku do uchwały przyjętej w środę podczas sesji Rady Miasta Racibórz, radni którzy wnieśli tą uchwałę pod obrady piszą iż: (cyt). „Co istotne, poszczególne fragmenty zostały zapożyczone bez podania źródła, zaś w całym tekście Dawida Wacławczyka brak jest informacji o tym, że korzysta on z tekstu Grzegorza Wawocznego”.
Szanowni Państwo, jak sami Państwo widzicie – twierdzenie autorów tej uchwały jest zwykłym kłamstwem, noszącym cechy pomówienia. Chciałbym, by zwrócili Państwo także uwagę na tryb procedowania tej uchwały. Nie została ona wniesiona pod obrady w normalnym trybie, tak by mogła przejść przez ocenę jakiejkolwiek komisji. Nie została ona nawet wniesiona do porządku obrad sesji w czasie ustalania porządku tych obrad. Została wrzucona „rzutem na taśmę”, w ostatnim możliwym momencie, około godziny 22.30, po długiej i wyczerpującej dyskusji nad uchwaleniem budżetu, kiedy ja sam byłem w pracy od 15 godzin! Szkoła nocnego obradowania i stanowienia prawa jest nam wszystkim dobrze znana i kończy się właśnie tak jak się kończy. Radni Rady Miasta Racibórz zostali przez autorów tej uchwały wprowadzeni w błąd i przegłosowali uchwałę, która opiera się na kłamstwie.
Szanowni Państwo! Proszę by sami ocenili Państwo kwestię etyczną takiego zachowania, jak i kwestię odpowiedzialności za wypowiadane (a w tym wypadku napisane) przez tych radnych słowo…
Tymczasem ja sam pozostaję z nadzieją, iż dyskusja wokół tematu połączenia potencjału zamku i muzeum sprawi, że obydwie instytucje doczekają się należnej uwagi, gdyż obydwie zasługują na rozwój!
Dawid Wacławczyk