Piórem naczelnego: Pandemiczne skojarzenia

Trudno uwierzyć jak szybko zleciał ten czas od połowy marca 2020 roku. Mam wrażenie jakby przed chwilą Sanepid wysyłał dziennikarzy Nowin na kwarantannę, bo wzięli udział w konferencji z zakażonym Covid-19 ministrem i posłem Michałem Wosiem. Sporo się działo w tym czasie, Gamowska zmieniła się nie do poznania, tak jak funkcjonowanie służby zdrowia w mieście, powiecie i nie tylko. Teraz boimy się mutacji koronawirusa, szpital zaczyna zapełniać się po brzegi chorymi, w dodatku na łóżka trafiają coraz młodsi pacjenci. Wszyscy liczą, że wiosną sytuacja się unormuje, bo jest szczepionka, bo tak było rok temu, ale sytuacja jest jednak inna i tak naprawdę przyszłość jest wielką niewiadomą. Sytuacja w Europie nie napawa optymizmem, a to się dzieje za czeską granicą przeraża nie tylko Czechów, zwłaszcza w naszym regionie, bo sąsiedzi z południa nadal są dość licznie obecni w naszym powiecie. To był rok, jakiego jeszcze nie było, a ten co jest też wygląda na niepodobny do wszystkiego co już znamy.