Śmiertelny wypadek na drodze z Raciborza do Brzeźnicy
Motocyklista uderzył w latarnię. Mężczyzna doznał rozległych obrażeń brzucha oraz klatki piersiowej.
Nieprawidłowy manewr wyprzedzania
– Mimo usilnych starań strażaków oraz zespołów ratownictwa medycznego, mężczyzny nie udało się uratować – mówi bryg. Roland Kotula, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
Do tragicznego zdarzenia drogowego doszło 23 maja około godz. 13.15 na drodze z Raciborza – Miedoni do Brzeźnicy (na wysokości skrzyżowania z budowaną drogą Racibórz – Pszczyna). Ze wstępnych ustaleń policjantów z wydziału drogowego wynika, że kierujący motocyklem 34-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego wyprzedzał opla insignię. W trakcie tego manewru 34-latek zahaczył o koło samochodu, stracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem i uderzył w słup latarni – informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
Na miejscu interweniowali policjanci, strażacy zawodowi oraz ochotnicy, a także dwa zespoły ratownictwa medycznego (w tym zastęp Lotniczego Pogotowia Ratunkowego). Oprócz motocyklisty, w wypadku brała jeszcze udział kierująca oplem insignią mieszkanka powiatu raciborskiego. Kobiecie nic się nie stało. Okoliczności oraz dokładny przebieg wypadku zostaną ustalone w toku dochodzenia. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 25 tys. zł.
(żet)