Pasjonat lokalnej piłki o tym, co dzieje się w Kuźni Raciborskiej: Może lepiej zaorać te boiska i posadzić ziemniaki?
LKS Czarni Nowa Wieś rozgromił KS Stal Kuźnia Raciborska 15:0. Drużynie z Kuźni, która dysponuje pięknym obiektem sportowym, zagraża spadek z A klasy. Tymczasem w pozostałych miejscowościach gminy sytuacja wcale nie wygląda lepiej. Niedawno zawiesiły lub zaprzestały działalności dwa inne kluby. Te, które pozostały, radzą sobie w najlepszym razie przeciętnie.
Wysoka przegrana „Stali” w meczu z „Czarnymi” w 28. kolejce skłoniła Macieja Kozinę – pasjonata lokalnej piłki i byłego dziennikarza Nowin – do opublikowania w mediach społecznościowych listu otwartego.
– Warto się zastanowić, co jest źle, skoro w gminie zamieszkałej przez przeszło 12 tysięcy mieszkańców nie ma choćby jednego klubu piłkarskiego nawet na poziomie szóstej ligi – pisze Maciej Kozina.
O tym, że z piłką nożną w gminie Kuźnia Raciborska jest źle, świadczy również rozpad LKS Jankowice po śmierci Henryka Machnika oraz zawieszenie działalności przez LKS Płomień Siedliska. Poza „Stalą”, która wkrótce może pożegnać się z A klasą, w rozgrywkach uczestniczą jeszcze LKS Buk Rudy (A klasa) oraz LKS Ruda Kozielska (C klasa). – Warto się zastanowić nad tym gdzie jest problem, bo może więcej korzyści będzie jak się zaorze te boiska i posadzi ziemniaki. Resztę zostawiam do przemyśleń... – kończy swój list M. Kozina.
(żet)