Ponad 900 mażoretek na Zamku Piastowskim. I starosta, co czuje bluesa
To pierwsze tak duże przedsięwzięcie z mażoretkami w wykonaniu Aldony Krupy-Gawron w jej bogatym portfolio imprez tanecznych. Po przerwie pandemicznej wróciła 12 czerwca z zespołami „Źródła” i zaproszonymi gośćmi do występów na żywo i w plenerze. Imprezę „I Mażoretkowy Zawrót Głowy” otwierała m.in. ze starostą raciborskim Grzegorzem Swobodą. W przeszłości był jej podopiecznym.
Występy trzeba było przyspieszyć, bo lista uczestników była tak obszerna, że do godzin wieczornych nie starczyłoby miejsca na scenie dla wszystkich chętnych. – Listę uczestników zamknęłam na długo przed początkiem „Zawrotu”. Jest tu ponad 900 mażoretek (początkowo mówiono o 837 – przyp. red.), a chciało być znacznie więcej. – Musieliśmy zastosować system rotacyjny w kolejnych występach, tak by nie doszło do nagromadzenia tej wielkiej masy uczestników na zamku w jednym momencie – tłumaczyła Aldona Krupa-Gawron.
Starosta to utalentowany tancerz
W trakcie otwarcia imprezy przedstawiła starostę raciborskiego Grzegorza Swobodę jako swego podopiecznego w grupach tanecznych. – Trochę lat przetańczyłem – uśmiechał się zapytany przez nas włodarz. Był członkiem m.in. Tworkauer Eiche i Strzechy. Pani Aldona zapamiętała tancerza Swobodę jako utalentowanego technicznie i sumiennie podchodzącego do obowiązków w zespole. – To pierwszy starosta, który dosłownie czuje bluesa na takiej imprezie, bo sam tańczył na scenie – podkreśliła.
Krupa-Gawron przekazała nam dobre wieści dla miłośników mażoretek. We wrześniu w Arenie Rafako zaplanowano Mistrzostwa Polski tych formacji. Podobnie jak „Zawrót” będzie to pierwsza taka impreza w Raciborzu. To po wakacjach, ale okres kanikuły też ma być aktywny dla zespołów „Źródła”.
Trzy małe salwy
Na początek „Zawrotu” raciborscy bracia kurkowi pod przewodnictwem hetmana Józefa Pluty trzykrotnie wystrzelili z armatek. Spytaliśmy, czy nie rozważano salwy z okazałej armaty należącej do Bractwa – Ludmiły? – Ta armata temu nie służy – skwitował roześmiany J. Pluta. Ludmiła zdobi nowy skwer przy Ekonomiku.
Starosta Swoboda cieszył się, że operacja „mażoretki” została sprawnie przeprowadzona. – Musieliśmy zamknąć ruch samochodowy w rejonie zamku, ale dotarły do mnie relacje kierowców, że oznakowanie jest wyraźne i blokada nie sprawia większych utrudnień. Cieszę się, że mogłem dotrzymać słowa i doprowadzić do organizacji tego przedsięwzięcia – podkreślił Grzegorz Swoboda.
Impreza odbyła się pod patronatem Starosty Raciborskiego. Przyświecała jej szlachetna idea: podziękowanie służbie zdrowia i osobom zaangażowanym w opiekę i ratowanie życia podczas pandemii COVID-19. Mieszkańcy Raciborza mogli zobaczyć zmagania zespołów mażoretek z Piekar Śląskich, Dobrzenia Wielkiego, Rybnika, Otmic, Czerwionki- Leszczyn, Kuźni Raciborskiej, Radlina, Ozimka, Tarnowa Opolskiego, Starej Wsi, Marklowic, Bytomia, Tworkowa, Gliwic, Ciasnej, Żor, Pszczyny, Knurowa, Leśnicy, Zawady Książęcej i Raciborza. Konkurs odbył się w Światowym Dniu Sportu Mażoretkowego.
Tradycyjnie przy okazji imprez Źródła zorganizowano kwestę na rzecz potrzebującego pomocy dziecka. Tym razem zbierano pieniądze na Henia Mazura.
(ma.w)