Ekolog Siwak gromadzi poparcie dla parku na Ogrodowej. Przestrzegał na sesji przed katastrofą klimatyczną
Bogusław Siwak skorzystał, dzięki poparciu mieszkańców, z możliwości zabrania głosu przy sesji z raportem o stanie miasta. Przekazał radnym, że samorząd powinien inwestować w tereny zielone: lasy, łąki, a nawet miejskiej gospodarstwa rolne. – Pan prezydent Polowy robi coś zupełnie odwrotnego – ocenił działania głowy miasta.
Aktywny w tematyce ekologicznej Siwak występował także przed rokiem na takiej sesji podsumowującej pracę samorządu. Pokazał nagrania wideo (pół godziny), gdzie zapytani przez niego ludzie mówili m.in. o pilnej potrzebie utworzenia nowego parku przy ul. Ogrodowej. Powiedział, że ma w radzie poparcie już 11 jej członków. Wymienił z nazwiska 8: Klimę, Czernera, Kuligę, Lenka, Szukalską, Mainusza, Nowacką i Klimaszewską. Wspomniał też o zaangażowaniu ze strony Michała Fity i posła oraz wiceministra Michała Wosia.
Rolkowisko nie lodowisko
Zdaniem B. Siwaka lepiej jest zrezygnować z budowy nowego lodowiska i zainwestować przeznaczone na ten cel pieniądze na odkupienie prywatnego terenu pod park przy Ogrodowej.
Proponuje przekształcenie lodowiska Piastor w miejsce dla rolkarzy i wrotkarzy. Będzie całorocznym obiektem, ocaleje zieleń i Racibórz uniknie emisji CO2 do atmosfery z obiektu o dużym zapotrzebowaniu na energię.
Ekolog żąda od władz przyspieszenia prac nad budową nowej kładki przez Odrę, w rejonie pomnika Matki Polki.
Raciborzanin wspomniał noc poprzedzającą sesję, gdy nad Raciborzem przeszła gwałtowna burza. – To był kataklizm, nasze miasto znalazło się na jego skraju, ale żyjemy w warunkach katastrofy klimatycznej, czego zdają się nie rozumieć nasze władze likwidując zieleń przez zastępowanie jej betonem – mówił miłośnik przyrody.
Dlaczego Siwak nie pracuje przy Batorego?
Według Bogusława Siwaka, radni Raciborza powinni wykorzystać nadarzającą się szansę na uruchomienie procedury referendum miejskiego w sprawie odwołania prezydenta Polowego. Ma z nim na pieńku, bo ten, według Siwaka, nie słucha mieszkańców, którzy wysyłają doń kolejne petycje (m.in. w sprawie remontu ul. Bema).
Wystąpienie ekologa ocenił Piotr Klima, dziwiąc się, że ten nie pracuje dla magistratu, bo jego kwalifikacje bardzo by się przydały.
Nie ze wszystkimi poglądami Bogusława Siwaka zgodził się były prezydent Mirosław Lenk. Jest zwolennikiem nasadzeń zieleni, gdzie można to robić, ale jednocześnie wie, że trzeba zaludniać Racibórz nowymi mieszkańcami, budując dla nich mieszkania.
(ma.w)